Blog: ewiwi

« Powrót do listy wpisów
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi
ewiwi

Pomimo tego, że moje chłopaki to już duże "okazy"... chciałabym mieć dziecko... z M. .... boje się jednak, że on nie będzie chciał. ma ponad 50 lat, to nie dla niego.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

może porozmawiaj z nim :) No i wiedz,że mężczyzna też przyczynia się do powstawania wad genetycznych u dziecka, zwłaszcza po 55 roku życia  także przemyśl dobrze swoją decyzję no i jak pisałam porozmawiaj, może on też chce dziecka tylko nie wie jak Ty to odbierzesz i kryje to w sobie. Faceci później dojrzewają emocjonalnie ,może nie jest za późno by na nowo cieszyć się macierzyństwem. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi

boję się, że go zniechęcę do siebie. Ona ma już 2 dzieci, z tym że "odchowane". córka ma prawie 25 lat.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

ależ kochana to normalne , jak go zniechęcisz! przecież po to jest właśnie rozmowa, lepiej pogadać niż kłamać , przebijać prezerwatywy, odstawiać tabletki bez wiedzy partnera , nie tędy droga. W końcu będzie przyszłym ojcem dziecka :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi

nie no, proszę, takie rzeczy jak opisałaś, to nie ja, nie tędy droga. niegdy bym go nie "wkopała" w dziecko. tak sie nie robi. po prostu boję się, że odejdzie, bo stwierdzi, że on nie chce. i tyle.  teraz się własnie zastanawiam, chociaż biorę tabletki, to jedank jakoś dziwnie się ostatnio czuję. poczekam jeszcze, zobaczę, czy będzie okres.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

ja nie napisalam,że tak robisz :) tylko chciałam podkreslić,że rozmowa jest najlepszym wyjściem. No i z jakiej paki ma Cię zostawić? bo chcesz dziecka? ehh to będzie bardzo dziecinne z jego strony . No i miałam na myśli rozmowę , w której nie namawiasz na dziecko, a kierujesz na taką ewentualność, która dopełnilaby szczeście w związku :) Jesteście dorośli 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi

oczywiście. Tylko że... ja mam 4 synów, najstarszy prawie pełnoletni. on ma 2 dzieci. Więc...chyba już wystarczy? sama nie wiem. Poza tym nagle w zeszłym roku miął spore problemu ze zdrowiem, które mu uświadomiły jego wiek. Jest więcej "przeciw" niż "za" posiadaniem wspólnego dziecka. A patbletki? jak się kończą, często to M. załatwia receptę. Powiem tak: jest cudownie między nami. Nie chciałabym tego w żaden poósb zepsuć, a boję się, że rozmowy o dziecku mogą to zrobić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

No to musisz to kochana przemyślec dobrze , czy naprawdę chcesz dziecka i to uczyni Cię w pełni szczęśliwą, czy wystarczy Ci już Twoja ukochana czwóreczka i jemu jego dwójka :) 

a ja jemu sie nie dziwie , że nie chce , pomysl sobie ze on może nawet do matury dziecka nie dożyć . Zastanow sie dobrze czy chcesz ( bo isnieje taka mozliwośc ) samotnie potem dziecko wychowywac . Wiesz ja mu zycze jak najdluzszego zycia , ale roznie z tym bywa .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi

roslina24

to też biorę pod uwagę. Jak najbardziej. Ale jednocześnie też (może to trochę samolubne) coś by mi po nim zostało....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewiwi

właśnie....

dlatego boję się co by było, jakby się przytrafiło.... czasem popadam w niezłą paranoję, czy przypadkiem nic nie wynikło, tabletki biorę regularnie (ustawione przypomnienie w telefonie). Ale z drugiej strony jestem chyba z tego powodu troszkę nieszczęśliwa, że tak późno się spotkaliśmy i nie jest nam dane...