farbowałam raz :)))ale już czas by znów farbować :))

Ja już 3 razy farbowałam...farba nie przenika do płodu:)

Ja farbuje i jakoś nie do końca wierzę, że to szkodzi dziecku. Też nie mogę patrzeć na odrosty :P

no ja pewnie ze 4 razy farbowalam od poczatku ciazy bo albo wesele, albo cos no i pasuje wygladac :D ale tak myslalam ze w dzisiejszych czasach to raczej nic zlego :) dzieki :)

ja cały czas robiłam baleyage - nie jest od skóry, więc można , ale ostatnio już nie chciałam siedzieć 3 godzin u fryzjera, więc mam pofarbowała mi włosy na jeden kolor. jak zdążę to przed porodem zrobię farbowanko raz jeszcze:)

Ja farbuje co półtora miesiąca. Czyli i tak rzadko bo tak to co dwa albo trzy tygodnie farbowałam. W ciąży staram sie przeciągać to jak najdłużej ale nie obyłoby się przez całą ciąże bez farbowania

Ja, nie farbuje i nie farbowałam :) ale coś czytałam, że niby toksyny przenikają do dziecka... ale średnio w to wierze...

Mi się wydaje, że można, mojej koleżanki ginekolog powiedział, że nie ma żadnych przeciwwskazań, jedynie zwracać uwagę żeby amoniaku nie było. Kiedyś te farby co produkowali w latach 90 i wcześniejszych to musiały mieć toksyn, teraz większość jest bezpieczna:)
Przecież szczęśliwa mama to zadbana mama, ja już w ciąży farbowałam 3 razy, ale żadne farbowanie mi nie wyszło tak jak chciałam, nie załapało :P ale to już inna inszość ;P Na Twoim miejscu jeśli chcesz farbować to wcale bym sobie tego nie odmówiła.

Ja też farbuję. :) Nie wyobrażam sobie kilkumiesięcznego odrostu. :P Ombre hair mnie nie kręci. :P