to właśnie chciałam dla siebie zrobić w dzień kobiet... 

po powrocie z pracy i obiedzie mój mąż zajął się dzieckiem a ja sobą =]

wanna z olejkami o orientalnym zapachu, z płatkami z 10 świerzych  różowych róż(moich ulubionych), świeczki... i jedna cała godzina relaksu w zaparowanej łazience sama ze sobą :D:D:D:D:D:D

 zrobiłam porządny piling twarzy i dekoltu, a później nałożyłam maseczkę wygładzającą z bambusa i ryżu a na koniec z tejże serii krem "odmładzający"  oczywiście :)

pozbyłam się zbędnych kłaków z całego ciała i zrobiłam porządek ze stópkami =)

na koniec wtarłam w siebie 1/4 butli z perfumowanym balsamem do ciała i muszę wam powiedzieć

DZIŚ CZUJĘ SIĘ JAK PRAWDZIWA KOBIETA- zadbana pachnąca i wypoczęta

mam nadzieję że Wasz dzień też upłynął miło :D buziole