« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcysiaaa20
marcysiaaa20

2013-06-05 13:28

|

Pozostałe

gdybyście dostałty takie ultimatum ...

idziecie do lekarza ,okazuje się że musicie do końca pozbyć się kobiecych narządów ,ze względu na chorobę , macie gdzieś w podświadomości że jednak drugie dziecko chciała byś mieć ,ale nie teraz ...
co robicie?decydujecie się na drugie dziecko ,bo później już takiej szansy niestety nie będzie..jakie jest wasze zdanie na ten temat ?
a i dodam że oczywiście lekarz idzie wam na rękę ..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

mysle że podjełabym decyzje o usunieciu , w przypadku raka nie ma co zwlekać z takimi decyzjami a wolalabym nie podzielić losu Agaty Mróz mając juz jedno dziecko na swiecie ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

moja siostra dostała takie ultimatum i rozważa 3 dziecko na już, na teraz, bo jak ją "wytną" w całości to już będzie po ptokach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann13

decyduje się na dziecko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcysiaaa20

tu nie jest tylko mowa o nowotworze ...
jest wiele chorób innych takich jak :

mięśniaków,
guza przydatków,
chorób błony śluzowej macicy,
krwawienia z dróg rodnych,
wypadania narządu rodnego,
endometriozy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja mam podwyższone ryzyko zachorowalności na raka szyjki macicy, lekarz tak powiedział. Nie powiem, bo był to jeden z czynników, dla którego zdecydowałam się zajść w ciążę w wieku 23 lat. Oczywiście nie był to najważniejszy powód, ale był. Gdyby mi teraz coś wykryli od razu zdecydowałabym się na usunięcie narządów, jak moja mama i babcia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

tu nie jest tylko mowa o nowotworze ...
jest wiele chorób innych takich jak :

mięśniaków,
guza przydatków,
chorób błony śluzowej macicy,
krwawienia z dróg rodnych,
wypadania narządu rodnego,
endometriozy.
No to zmienia postac rzeczy ale musiala by byc to decyzja poparta konkretnymi badaniami lekarskimi , nie ma co na siłe robić z siebie świetej męczennicy i osieracać dziecka ktore jest już na swiecie ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek

mysle że podjełabym decyzje o usunieciu , w przypadku raka nie ma co zwlekać z takimi decyzjami a wolalabym nie podzielić losu Agaty Mróz mając juz jedno dziecko na swiecie ....
ja też bym taka decyzje podjeła.a co do drugiego dziecka ktore chcialabym kiedys miec...jest tyle maluchów w domach dziecka które czekaja na swoich rodzicow,ktorym warto dac "nowy start"w życie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mna89

jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań odnośnie ciąży i będę w stanie urodzić dzidzie i donosić ciąże bez zagrożenia życia dziecka - decyduję się na dziecko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Jesli ta choroba mogłaby "poczekac" troche to najpierw postarałabym sie o kolejne dziecko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka

dziecko...