« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
nala24

2015-01-15 13:17

|

Pozostałe

gwara używacie znacie swoją gwarę ?? "na luzie "

znalazłam kilka przykładów gwary poznańskiej i byłam w szoku zawsze wydawało mi się że mówię w miarę po polsku a okazało się że mówię gwarą poznańską a nie zdawałam sobie z tego sprawy a wy mamusie wiecie kiedy mówicie swoją gwarą?? bo na pewno każde województwo ma trochę co innego podzielcie się swoja gwarą ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

ja najczęściej używam brynczeć -marudzić , pyra-ziemniak, chabas-mięso, fafoł-kłab kurzu, hajcować -palić w piecu, kibol-kibic, kopystka-drewniana chochla, lumpy- brudne ubrania rojber-łobuz

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

woj. mazowieckie ma najbardziej poprawna polszczyznę z każdych rejonów polski więc raczej nie mówię gwara bo to już tu dawno zanikło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

ja troche z poznanskiego znam bo szwagier ze Skoków jest nie wiem czy kojarzysz. Najbardziej podoba mi sie tytka dlugo sie z tego smialam jak szwagier mi o tym powiedział. Jak sprzedawałam w sklepie to klijentka poprosiła o tytke i była w szoku ze wiem :) a i "tej " czesto poznianiacy mowia:) jak ze szwagrem rozmawiam ja to gada w miare po polsku:) ale jak gada z rodzicami przez telefon to tak zaciaga

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

jak mieszkałam w Poznaniu to zdziwiły mnie laczki i kromka od chleba (koleżanka tak mówiła na piętkę ;)
jestem z lubelskiego, gwary nie używam, bo aktualnie mieszkam w W-wie, tutaj mnie tylko drażni mówienie "na dworzu"zamiast "na dworze"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka

Na codzien posługuje sie gwarą śląską :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Jo czyli tak, lumpy, rojber, lump na rojbra, knop na chłopca , czasem bulwy na ziemniaki, i ogólnie jak rozmawiam ze starszymi osobami to dość często używam kaszubskiego ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

ja nie ale mój ślązak czasem cos palnie i musze prośić o przełożenie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

wprawdzie ja z lubuskiego ale mama pochodzi z wielkopolski i sporo tych słow znam :) jedynie korbol oznaczal dla mnie tanie wino :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

u nas glaca to łysina ;) a rodzice pochodzą z kujawsko-pomorskiego i tam zamiast mówić TAK mówią "no jo "

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

jak mieszkałam w Poznaniu to zdziwiły mnie laczki i kromka od chleba (koleżanka tak mówiła na piętkę ;)
jestem z lubelskiego, gwary nie używam, bo aktualnie mieszkam w W-wie, tutaj mnie tylko drażni mówienie "na dworzu"zamiast "na dworze"
Ja jako Warszawianka odpowiem Ci jak każdemu kto się czepia "na dworzu" że na dworze to szlachta mieszkała. A tak poważnie to obie formy są poprawne.
haha :) dla mnie szlachta mieszka WE dworze ;)