wsadz mu mokrego palca do ucha hahaha :P u mojego to pomaga

na szczęście jak trzeba to szybko da się go dobudzić;))

ahahahahhahahahahhahaha! Siedzę i sikam! ajhahahhahaha
dobre, dobre

a w odpowiedzi na pytanie: jak facet zmęczony to nie co się mu dziwić...mój mąż jak jest bardzo zmęczony to chrapie i też bym pewnie miała problem żeby go dobudzić..nie wiem bo tego nie robię, niech sobie odpoczywa...

hahahaha Minka - to jest obrzydliwe!! ale masz rację- pomaga:D

zatkaj mu nos :D na bank sie obudzi:D

Ja jak budzę mojego to otwiera tylko jedno oko (bo 2 nie ma siły), udaje ze mnie słucha itp. Jak miał iść ze mną na glukozę, budziłam go, było tak jak napisałam, ale nie wstał w końcu bo znowu zasnął. Poszłam więc sama, a on po godzinie zadzwonił wielce zdziwiony, że nie ma mnie w domu, gdzie jestem i za ile będę :)

o matko xD hahahhaha

też tak robie :D

hej,ja nie mam problemu zeby mojego obudzic,robie to kiedy musze ale czasem jak ide sie polozyc kolo niego,pracuje na nocki,to sie przebudzi sam i da mi buzi i dalje spi :-) jak jest bardzo zmeczony to wtedy trudniej go obudzic.... ale wystarczy ze poklepie go po ramieniu czy zawolam ...