no niestety:) haha. ze 3 razy się zdarzyło:) 

również nam się to zdarzyło kilka razy... ale kapać to się ze mną chodzi codzinnie. Lezy w leżaczku i leje pałę z matki biorącej prysznic. Takie życie... :D

jak nie bylo innego wyjscia :P przeciez sie nie posikam :D ale tylko raz, jak mala plakała :)

oj tak ;D

norma

oj i to wiele razy;) u mnie w WC  przewijak jest zaraz kolo kibelka wiec malego tam sadzalam;) teraz juz jest duzy to po rpostu idfe a go zostawiam

tzn. nie na rękach, ale zawsze jest na podłodze obok i czymś Ją zajmuję. Zawsze. Więc może powinnam była wcisnąc : tak..

no teraz jest na podłodze, a jak była mniejsza, to w leżaczku Ją brałam ze sobą i czekała w przejściu :D 

na rękach nie, młody był w wózku:)

nie, ale pewnie niedługo będzie mój pierwszy raz :) czasami, zwłaszcza w nocy przy karmieniu, aż mnie skręca i obawiam się, że przyjdzie taki dzień, że polecę z młodym do wc heh