« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niusieq90
niusieq90

2014-01-27 18:59

|

Pozostałe

hej Dziewczyny. czy będąc na zwolnieniu lekarskim w czasie ciązy byłyście wzywane na kontrole do ZUS? jak to wygląda? o co pytają?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isaaa

nie miałam żadnej kontroli z ZUS, nie byłam też wzywana , miałam zwolnienie 'leżące' ale znajome ktore miały 'chodzące' miały po kilka kontroli i były też wzywane do ZUS , nie wiem czy to od tego zależało ale tak mi się skojarzyło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Nie byłam wzywana, ale ja na zwolnienie poszłam w siódmym miesiącu dopiero. No i miałam zwolnienie "chodzące". ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Mialam 3 czy 4 takie kontrole. Mnie akurat badal internista, bo problemy z nadcisnieniem, cukrzyca, astma sa w jego gestii.Dodam, ze za kazdym razem byko uznane za zasadne. Nie wiem czy przy problemach ginekologicznych nie bada ginekolog. Na L4 byłam od 8 tc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

nie miałam żadnej kontroli z ZUS, nie byłam też wzywana , miałam zwolnienie 'leżące' ale znajome ktore miały 'chodzące' miały po kilka kontroli i były też wzywane do ZUS , nie wiem czy to od tego zależało ale tak mi się skojarzyło
Na "lezacym" moga odwiedzic w domu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka

Zalezy gdzie i jak trafisz. Ja akurat nie bylam na kontroli w ciazy, na L4 ciazowe poszlam w 6 miesiacu. Ale wczesniej bylam na L4 z powodu zlamanej reki i mnie kontrolowali, juz po zdjeciu gipsu. I ta kontrola byla totalnie z dupy, nawet mnie zaden ortopeda nie widzial, lekarz orzecznik przejrzal dokumenty, kazal pokazac reke (POKAZAC, nawet jej nie dotknal :D )i tyl, zwolnienie zasadne. Ale z racji wykonywanego zawodu (dział kadr) znam mnóstwo przypadków podważenia zwolnień ciążowych przez wlasnie takich lekarzy orzecznikow, to na podstawie nie wiadomo czego orzekaja ze zwolnienie niezasadne... Niestety tak jest w tym kraju, zalezy na kogo trafisz i jaki bedzie mial humor.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ivett09

ja miałam zwolnienie"chodzące" i nie miałam żadnej kontroli.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamikami85

też jak na razie do tej pory nie miałam żadnej kontroli, a jestem na L4 od początku ciąży ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzka80

w dwóch ciążach byłam od samego początku na zwolnieniu i nie byłam wzywana na żadną kontrolę do ZUSu. Co mają kontrolować? Czy nie udaję, że jestem w ciąży?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anitawojt

ja też jestem na zwolnieniu i nie miałam jeszcze żadnej kontroli

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyzunia

Ja miałam taka kontrole ze przyszły na adres 2 panie tam gdzie mam meldunek ( a mieszkam z mezem gdzie indziej oczywiscie),by sprawdzic czy jestem w domu. Oczywiscie mnie nie było i zostawiły pisemko gdzie musiałam sie pilnie zgłosic do ZUS i to wyjasnic. No jak sie wkurzyłam to masakra. Zadzwoniłam do tego cholernego ZUS i zrobiłam mega awanture. I tłumaczyłam jak głupiemy ze z jakiej racji taka kontrola skoro L4 mam chodzące wiec nie musze siedziec w domu i akurat czekac na kontrole ze jakim prawem dostałam pismo i ze jak nie wyjasnie nieobecnosci to nie dostane kasy od nich. I musiałam pisac usprawiedliwinie jak kurw...a w szkole i im wysłąc pocztą. Taka była moja hustoria