Blog: hexe

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hexe
hexe

2012-08-05 21:31

|

Komentarze: 1

woda, woda!

zatrzymuje mi sie w organizmie. codziennie ze zgroza patrze na moje male baleronki (czyt, stopy) zakonczone parowkami i na moje plastusiowe palce u rak oraz podpuchnieta twarz! zgroza. moj TZ mowi, ze nic tylko smarowac musztarda i jesc :-) zrobil mi sie od tego nawet drugi podbrudek...

a pic mi sie chce...jakbym miala kaca, po conajmniej tygodniowej imprezie. dobrze, ze to juz niedlugo...!

 

a tak poza tym to marzy mi sie powrot do czasow, kiedy moj pecherz potrafil utrzymac wiecej niz 5 kropel moczu.

 

co u Was dziewczyny? jak radzicie sobie ze zmeczeniem, frustracja i niekonczacym sie czekaniem pod koniec ciazy?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24

hej ja sobie nie radze :)ledwo chodze bo mnie wszystko boli nie moge z łóżka wstac musze prosic męża żeby mnie podniosł sikam co 15minut:)ciężko mi nosic brzuszek pozatym przytyłam 20 kg i ciezko mi okropnie bo zawsze byłam szczupła chce juz urodzic a do terminu zostały mi 2 tygodnie.Pozatym zmierzła jestem wszystko mnie drażni .....jakiś koszmar:)ale jeszcze troche i musimy wytrzymać :)pozdrawiam