Blog: honia2
« Powrót do listy wpisówDziś stało się coś co na długo zostanie w mojej pamięci. Otóż... jestem w 36tyg i chyba właśnie w związku z tym pojawiły się pierwsze typowe objawy zniecierpliwienia. Jak wiele kobiet w końcowych tygodniach ciąży stale dostrzegam wszelkie możliwe objawy porodowe. Jednym słowem nuda. Coś jednak dało mi szczególnie do myślenia...przez ostatnie 3-4 dni moje dziecko z mega aktywności po prostu zapadło w sen niedźwiedzi. I co z tego ? Od razu poratowała mnie encyklopedia zdrowia dziecka, zresztą same wielokrotnie tu pisałyście, że można słabiej czuć ruchy w tym okresie, ale... wczoraj wieczorem nie czułam nic. Zupełnie nic. Tak jakby we mnie nie było dziecka, lecz jakiś pluszak zajmujący jedynie miejsce. Nie chciałam jednak panikować. W nocy nie obudził mnie tak jak zwykle pełny pęcherz. Nawet o poranku nie miałam dużej potrzeby pójścia do łazienki. Ruchy dziecka nadal były nieobecne, dlatego zaczęłam robić to co na ogół zmuszało Go do pobudki. Masowałam brzuch, delikatnie uciskałam w miejscach, które na ogół go irytowały i za to sprzedawał mamie kopniaki. Wzięłam letnią kąpiel, zjadłam coś słodkiego, wypiłam szklankę soku pomarańczowego i dziewczyny uwierzcie albo nie ale...NIC. Serce zaczęło bić mi szybciej, naprawdę się zestresowałam. Podzieliłam się obawami z M. Daliśmy sobie jeszcze 15 min i mówimy sobie, że jedziemy na IP sprawdzić czy na pewno z dzieckiem wszystko w porządku. Ja położyłam się płasko w tym czasie, bo wtedy najlepiej odczuwałam ruchy. M położył się koło mnie i razem trzymając ręce na brzuchu oczekiwaliśmy z nadzieją chociaż na najdrobniejszy ruch... Po 10 min zaczęłam mieć świeczki w oczach...i nagle M zaczyna mówić, że chyba mu się wydawało...TAK! poczułam to również ! na początku bardzo nieśmiełe, delikatne, później coraz mocniejsze ruchy mojego Synka...Naszego Skarba...Obojgu puściły nam tamy z oczu... Cały stres znalazł ujście w łzach... Nie sądziłam, że można się tak o kogoś martwić, o jego życie... Nie sądziłam, że Mateusz tak silnie się przejmie... Kiedy doszliśmy do siebie powiedziałam do męża, że czuję Instynkt Macierzyński. Teraz ! W tym momencie właśnie się narodził w pełni. Jestem gotowa na przyjście na świat Mojego Syna. Kocham Go całą sobą, martwię się o niego silniej niż o kogokolwiek innego, to najwspanialsze co mogło spotkać mnie w życiu. Nie ważne czy będzie SN czy CC ważne, że będzie zdrowy i Jego życiu nic nie będzie zagrażać. Mój ból jest przy tym najmniej ważny, liczy się tylko Jego dobro...!
Komentarze
2014-07-13 17:17
az mi sie plakac zachciało... dobrze ze mały zaczol sie ruszac uwazajcie na siebieP:)
2014-07-13 17:53
2014-07-13 18:38
2014-07-13 19:58
Nastepnym razem napij sie szklanke zimnego, slodkiego soku jak nie bedziesz czula ruchow, to najlepiej pobudza dzieci w brzuszku, albo zjedz porzadny posilek. Juz z gorki i Wasza dzidzia bedzie z Wami. Pamietam jak moj Mezu kladl sie kolo brzuszka i mowil do niego, czy dlugo mu jeszcze zejdzie bo On Tata juz czeka na niego :)) Teraz slysze jak moi panowie sprzataja w szafie w przedpokoju piekne uczucie i wspominam jak to bylo oczekiwac :) Teraz czekamy na corcie :)
2014-07-13 21:46
Honia ale Was wystraszył.... Ja też ja Wojtuś jest spokojny dluższy czas to już wariuję.... ale zawsze coś na niego działa na szczęście. Lubią nas straszyc nasze dzieci nie ma co jeszcze nie raz nas o zawał będa doprawiac
2014-07-13 21:52
Nie doczytalam o soku pomaranczowym ;) to przez roztrzepanie ciazowe ;p
2014-07-13 22:52
Ojc, no tak to się musieliście naprzezywac.
Najważniejsze jest zdrowie! Nie ma to tamto, na prawdę....
Masz rację, ze nieważne jak przyjdzie na świat, ważne żeby było zdrowe i szcześliwe.
I czy chcemy czy nie jeszcze po porodzie kilka razy będziemy się o te sprawy mocno martwic...
Trzymajcie się! :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży