liczyc sie powinno od 9 rano do 21 wieczorem... ja liczylam i zapisywalam mialam taka kartke 10 ruchow na dobe minimum

no widzisz, na dobę to spoko, a ja durna naczytałam się,że na godzinę ma być 10 ruchów, czy ktos mi nagadał i ja już przejęta na maxa.Ale skoro na dobę to ma być to jestem spokojna :)

ale ty masz chyba za wczesnie na liczenie ruchow , to dopiero po 30 tygodniu i jak sie majies wskazania , typu nadcisnienie , cukrzyca ...

Ja nie liczyłam .. :)

wiesz, juz sama nie wiem, musze zapytać konkretnie lekarza jak to jest bo jeszcze nie pytałam, tylko tak słucham innych i czytam co nieco i każdy co innego mówi. W sumie przy tej durnej trombofilii pewnie będą mi kazali ale zobaczymy, w Holandii lekarze jakoś tak luźniej do wszystkiego podchodzą, o wiele mniej nad pacjentkami się trzęsą niż w PL :)

hmm mnie się wydaje, że liczy się ruchu około 35 tygodnia i ma być ich minimum 10 na godzine.. teraz nie... ja bym nie zliczyła tego tak mnie nawala wszedzie i sie rozpycha :DD

hahah spoko:),zawsze mozna cos zle przeczytac :)...ja w sumie nie to ze skrupulatnie zapisywalam ,ale jak za caly dzien czulam ze sie rusza bo np z rana juz bylo 10 ruchow to potem na kartce na oko wpisywalam kiedy one trwaly:P

znam temat , ciążą w UK ;)

od 27 tygodnia lekarze zalecają liczyc ruchy. W fazie aktywności powinno ich być minimum 10 przez godzinę, ot cała filozofia. Mój robi ich z 80 także się nie martwię...

Ja nie liczę, raz rusza się mniej raz więcej różnie to bywa.. :)