Blog: ila198723

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ila198723
ila198723

Dziewczyny proszę o pomoc:(
Hej kochane, chcialabym Was moje drogie prosic o rade, opinie. Chyba potrzebuje psycholożki bo mi chyba styki popaliły!!Otóż chodzi o to że mieszkamy z malym i michalem u jego rodzicw, fakt ze gdyby nie oni to nie mie;ibys,y sie gdzie podziac,ale to nie o to chodzi, tesciowa moja przyszla tak mnie denerwuje, ze mam ochote ja czasem zabic!!!Pisalam wczesniej o co chodzi, kazda moja frustracje moj gniew pzrelewam na Michala, od ok 3 tygodni jade z nim jak ze sz.......ą wyprowadza mnie z rownowagi!!!Nie spie w nocy bo kubus co 1,5 godz chce cyca , jak powiem zeby mi go podał bo nad ranem padam juz na twarz to ten z fochem wstaje. chodze wsciekla i naprade mam ochote go zabic czasem. Powinnam mowic prosto w twarz domownikom o co mi chodzi i wogole, a ja tego nie robie tylko wszystkie moje zale plyna na michala...Tak mi jest go czasem szkoda,ze masakra!!!! Nie wiem czy to jest nornmalne czy ja wpadlam w rutyne ale u nas jest tak ze on trzyma moja karte nie wiem ile mam kasy na koncie, ciagle jestem pzrez niego kontrolowana, boje sie kupic bluzke, bo wiem ze bedzie pilowal jadaczka, do moich rodzicow sama z kuba nie moge jechac bo onnie lubi jak tam jezdze(nie wiem czemu:(.....:)Wiele jest takich dziwnych sytuacji, ale nie powiem opiekuje sie czasem malym, zrobi zakupy,poplaci rachunki itakie tam chodzi o to ze ja nie mam zadnej pryeatnosci a on ma nademna straszna kontrole:(Nie wiem moze to ze mna cos jest juz nie tak!!!Pomozcie mi... A to Kubuś:)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek

Tzn kase powinno sie miec wspólną moje zdanie jest takie!!!Mój szanowny prawie całą wypłate daje mi  zostawiając sobie  jakąś tam kwote (nalezy mu sie -tak)Dziwne jest  to ze boisz sie kupic sobie fajny ciuch  czy jkis kosmetyk aby nie zrobił ci larma .Musicie wyjasnic sobie pewne kwestie miedzy sobą i tesciami.Jesli macie mozliwosc zamieszkania sami to zrobiłabym szybko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

Słuchaj ja mam to samo...

Nie jesteś nienormalna!!! tylko przemęczona! do tego dochodzi TEŚCIÓWKA która buzuje Ci krew w żyłach i o kłutnie bardzo łatwo. My tez mieszkamy u teściów i mam teściową alkoholiczkę tak mnie wkur*** że już nie raz pytałam czy ktos nie ma trutki na szczury(w żartach a może i nie.. chu* wie) Po nocy wstawałam zmeczona a gdzie dalej...teściówka nie pracuje i cały dzień musiałam patrzeć na nią i jej krzywy ryjok, albo nie schodzić na dół. Do wieczora tych złych emocjii tyle się we mnie nagromadziło ze Mój zawsze obrywał, ZA CO??-za NIC! Np za to że za wolno mi pampersa podał itp. teraz moge się z tego śmiać ale wtedy do śmiechu nie było... Zawsze się krępowałam teściowej powiedzieć coś głupiego...no bo jak?? Ale pewnego dnia chyba piorun mnie trzasnął jak zleciałam, wszystko jej wykrzyczałam że normalnie przede mną uciekała a ja za nią! Mówiłam jej że czego ucieka, że musze jej wszystko wygarnać co mi na sercu leży...

I tak miała wygarniete ze nas wiele razy okradła, nawet po drabinie na 1piętro wlazła przez okno jak nas nie było i zapieprzyła nam wódkę! Ukradła nam pieniadze z pamiątki ślubnej a sama nic nie dała i nawet nie pomogła! Na chrzcinach się napiła, w moich butach chodzi i wiele.. wiele innych rzeczy... SZKODA SŁÓW

Tak ją zrypałam że ryczała...

a mi normalnie kamień z serca spadł, tak mi ulżyło... Od tamtego czasu psychicznie czuje sie o wiele lepiej, fizycznie zreszta też bo córcia zaczeła przesypiać nocki

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
OJ KOMENTARZ NAPISAŁAM GDZIES INDZIEJ NA TWOIM BLOGU, JAK MASZ OCHOTE I CZAS TO GO SOBIE ODSZUKAJ, BO SIE TYLE NAPISAŁAM ZE HO HO
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

Co do kasy to trzymamy razem ale tez jest mi głupio kupować sobie nowe rzeczy, bo jak zabraknie na koniec miesiąca to potem mam wyrzuty sumienia, bogaci nie jestesmy, czasami starczy i nawet zostanie, a czasami zabraknie i pozyczyć trzeba, róznie to bywa...

Mi pomogło to, że sprzedaje na allegro swoje ciuszki sprzed ciąży i inne rzeczy które sa mi niepotrzebne srebrne łańcuszki, kolczyki itp. i za te pieniądze kupuję sobie coś nowego wyrzutów sumienia nie mam bo tak sobie to wyjaśniłam że wymieniam w ten sposób ciuchy na inne a mąż czasami o tym nawet nie wie...

Karty do bankomatu trzymamy osobno, bo uważam że troche prywatności w związku musi być,do rodziców i koleżanek jezdżę bez problemu, mój nie ma nic przeciwko,ostatnio nawet on pojechał na ryby z szwagrem a mi pozwolił jechać z siostrą i kolezanką na dyskotekę:) tam dopiero się odchamiłam za wszystkie czasy!!!

Jeszcze jedno u nas w związku każdy ma swoje zdanie ale zawsze próbujemy iść na kompromis,ale gdyby mój mąż mi czegoś zabronił to i tak bym zrobiła co chce-NIEWOLNICĄ JEGO NIE JESTEM! 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja

OJ ZNALAZŁAM MOJ WPIS WIEC GO WKLEJE JESZCZE RAZ

OJ kOCHANA NIE DAJ SIE, JA SWOJĄ TESCIOWĄ KILKA RAZY OPIERDOLIŁAM BO ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY MOJ SYNUŚ MA FOCHA I PŁACZE A WRECZ SIE ZANOSI GODZINE CZASU TO TESCIOWA PRZYCHODZI DO MNIE NA GÓRE I SIE WYDZIERA CO JA DZIECKU ROBIE??? WIEC KTÓREGOS PIEKNEGO DNIA W WOLNEJ CHWILI ZESZŁAM DO NIEJ I POWIEDZIAŁAM TAK " ZE BARDZO JĄ PRZEPRASZAM ZA TO CO TERAZ POWIEM ALE NIE ŻYCZE SOBIE ŻEBY RZĄDZIŁA MNĄ, MOIM DZIECKIEM I NIE WTRĄCAŁA SIE W TO CO ROBIE, BO PRZEZ JEJ ZACHOWANIE TO WPADNE W NERWICE. OWSZEM MOGE WYSŁUCHAC JEJ RAD BO JAKBY NIE PATRZEC 5 DZIECI WYCHOWAŁA"-WYOBRAZ SOBIE ZE POMOGŁO, TYLKO JA MAM JESZCZE JEDEN POZYTYW, MIANOWICIE TAKIE ZE MOJ MĄŻ JEST Z WŁASNĄ MATKĄ NA ŚCIEŻCE WOJENNEJ I WYSTARCZY ZE MU POWIEM ZE TESCIOWA TO CZY TAMTO A ON ZARAZ JĄ OPIEPSZA. NIE WIEM CO Z TYM TWOIM MEŻEM SIE DZIEJE, JESLI TAK BARDZO CHCE ZEBY MAŁY SPAŁ W ŁÓŻECZKU TO NIECH PODNIESIE SWOJĄ SZANOWNĄ I CI POMOŻE, JA POWIEDZIAŁAM SWOJEMU ZE NIE TAK SOBIE WYOBRAŻAŁAM WSPÓLNE ŻYCIE. A I NAJLEPSZA RADA JAKĄ DOSTAŁAM OD KOGOŚ " PRZYTAKUJ TEŚCIOM I PRZYZNAWAJ IM RACJE, ALE RÓB SWOJE"-UZNAŁAM TO ZA ZŁOTĄ MYŚL!!! A Z TYM ŁAPCZYWYM JEDZENIEM TO SPRÓBUJ ZROBIC TAK, ZE JAK MAŁY SIE JUZ DOPADNIE DO CYCA TO DAJ MU POMYKAC CHWILKE I WYJMIJ Z BUZI, POWTÓRZ TO KILKA RAZY-NIE BEDZIE ŁYKAŁ TYLE POWIETRZA. BARDZO MI CIE SZKODA ZE JESTES W TAKIEJ SYTUACJI, ALE TRZYMAM KCIUKI I ŻYCZE ZDROWKA I CIERPLIWOSCI. POZDRAWIAM 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ila198723
Żle się wyraziłamco do tej kasy, ja tez jestem za zyby mic wspolna tylko on sobie moze wszystko kupowac a ja nic, glupie okulary za 3 zł w namioci mi załuje a paczke fajek dziennie zkopci, wiec nie widze tu sprawiedliwosci:(Ja sobie odmawiam doslownie wszystkiego pujde na cholerne zakupy trgo nie tego nie ale i tak 50 zl idzie na nic a on sie drze ze gdzie ja te pieniadze wydaje!!!No oszalec mozna!!!A co do przeprowadzki to juz teraz moge sie pociac ja nie moge nic sie wtracic bo michal dostal dzialkae od dziadka 20metrow od tesciow 5 metrow od dziadkow 10 m od wujkow, jednym slowem mini osiedle, ja nie chce sie tu budowac bo codziennie beda mi wlazic do domu a ja tego nie chce w bloku mieszkac michal nie chce bo za ciasno, a budowac to zaczne sie dopiero za ho ho ho skad ja mam kase brac!!:(małżenstwem nie jestesmy kredytu nie dostaniemy i tyle...