Sama się nad tym zastanawiam... Ostatnio doszłam do wniosku że chyba 3 latka to byłoby super ;)

Haniu to ty powinnas wiedzieć ile czasu potrzebujesz. Moja cora ma teraz 13 miesięcy a za 6 miesięcy pojawi się na świecie jej rodzeństwo :)

Musisz sama sobie odpowiedzieć na to pytanie, kiedy będziesz gotowa przejść ciążę, opiekę nad noworodkiem itp. u jednych jest to parę miesięcy, rok a u innych parę lat. U nas różnica między dziećmi będzie 20miesięcy :)

To indywidulana sprawa kazdej rodziny, a w sumie kazdej kobiety ;)
Ja dopuszczam różnicę 4lat maksymalnie, a chciałabym 2 lub 3, w sumie już się bierzemy za sprawę ;P

Właśnie.... to indywidualna sprawa :) Ja natomiast chciałam by różnica była dużo większa, nie chciałam wszystkiego na hura... Gdy starsze trochę podrosło, usamodzielniło się w pewnym stopniu to zapragnęliśmy kolejnego dzidziolka i zarazem rodzeństwa dla brata. Syn też bardzo chciał i mimo różnicy 7 lat świetnie ze sobą się bawią :) Mąż pracuje na różne zmiany, a straszy przy młodszym dużo mi pomaga i robi to sam z siebie. Dzięki temu jest dużo lżej :)

U nas będzie prawie 10 lat roznicy.. Pozdrawiam :)

Zrobisz tyle ile będziesz chciala. Pomiędzy moimi dziećmi beda niecale 4lata roznicy i dla mnie to jest dobry odstęp, bo syn jest juz na tyle duży, ze sam się ubiera, sam je czy sam sie wysika

nie ma idealnej roznicy miedzy starszym i mlodszym dzieckiem zawsze jest jakies ale miedzy moimi dziewczynkami bedzie 23 miesiace roznicy i wiem ze pierwszy rok bedzie bardzo ciezki ale juz pozniej beda mialy dla siebie towarzystwo i razem beda rosly jak blizniaczki wczoraj nawet rozmawialam na ten temat z polozna i ona mowila mi ze roznica nawet 5 lat ma swoje wady i zalety tak wiec niestety ale to ty musisz sama zdecydowac czy juz czy moze poczekac jeszcze ja osobiscie nie czekalabym wiecej niz 3 lata i wyszlo jak chcialam pozdrawiam

u mnie różnica wynosi nie całe 13 miesięcy :) i nie żałuję że jest taki mały odstęp :)

Moim zdaniem 3-4 latka to jst super roznica :) bynajmniej u nas jest 4 i od poczatku bylo swietnie. Kacper (starszy) sam potrafi sie soba zajac,zjesc,ubrac i co najwazniejszee rozumie ,ze mama teraz wiecej uwagi musi poswiecac jego mlodszemu braciszkowi (oczywiscie rozkladam wszystko jak potrafie). Sam mi duzo pomaga przy Kubie
-zabawi go
-przyniesie wszystko o co go poprosze