1wszy -6 i pól godz.
2gi -1 godz 50 min
3ci -4 i ół godz.

Prawie 10 godzin.

Nie doczytałam,że pytasz jeszcze o drugi.Sorry.
Drugi przede mną za kilka lat. ;)

38h od odejscia wod 35H od skorczy i mam nadzieje ze drugi bedzie o wiele wiele krotszy!

Pierwszy - 6godz
Drugi - hmmm.. zalezy odkad liczyc :P 14:00 - wchodze na porodowke z lekkimi skurczami, 16:20 - lekarz zdejmuje mnie z porodowki i twierdzi, ze nie mam zadnych skurczy (chociaz mialam i to juz mocniejsze!), 17:00 - skurcz za skurczem, znow ide na porodowke, 18:00 - mala na swiecie :) W ksiazeczce zdrowia malej mam napisane 50minut :P

Nie wiem jak chcesz liczyc wiec napisze tak:
1.pierwsze skorcze caly dzien(lekkie i nieregularne)ustaly wieczorem.Spanko, pobudka o 1.20 w nocy-odejscie wod(w domu)Bez zadnych skorczy az do 6.50 rano, pozniej odrazu bole parte i 7.30 mala na swiecie.
2.5 rano pobudka,skorcze parte w momencie.Wody mi przebili w szpitalu o 13.50 a maly urodzil sie o 14.23.

13h na porodówce
1,5h na porodówce

7,5 godz od odejscia wód:)

1-42godz
2-5 godz
3-5godz i 15 minut
4-6 godzin i 25 minut
dodam że 2,3 i 4 byly wywolywane kroplówka z oksytocyna....

8h od pierwszych skurczy drugiego nie będzie ;D

pod KTG leżałam 2 godziny skurcze były tylko ja ich nie czułam dostałam ostytocyne o 14 i o 14.18 mała już była na świecie z 6 skórczy partych ;)