Moj maz tez mi bardzo czesto mowi, ze mnie kocha i wiem ze kocha

to nie do końca tak, są mężczyźni bardziej i mniej wylewni. Jedni lubią wyznawać miłość kilka razy dziennie inni nie potrafią głośno mówić 'Kocham Cię'.

A może koleżanka po prostu Tobie zazdrości ;-)

hmmm... mój mi powiedział, że mnie kocha po kilku mies bycia razem. Teraz też nie mówi tego dzień w dzień, ale jak ma chęć powiedzieć mi to.wiem, że tak na prawdę jest.
ale myślę,że jak facet mówi to często to wcale nie znaczy, że tak nie jest, tylko sobie to wmawia... może myśli, że lubisz tego słuchać i dlatego tak często o tym mówi? myślę, że tak też może byc :)

"Ona mowi ze im czesciej facet to powtarza to znaczy ze tak nie jest tylko ze on sobie to wmawia..."

A gdzie zaufanie w związku? Kochana nie doszukuj sie niczego,no przecież jeśli ufacie sobie,rozmawiacie ze sobą i tworzycie rodzinę to czemu miałby on sobie coś wmawiac,a tymbardziej to,ze Cie kocha.......tymbardziej,że sama piszesz,że od zawsze Ci mowił i mówi to kilka razy dzinnie?

Mój mi to mówi często - czasem kilka razy dziennie, czasem raz na dzień, a czasem na dwa - zależy jak mamy czas dla siebie, bo On pracuje, ja studiuje i wiecznie w biegu, ale wiem, że Jego słowa są szczere.
Myślę podobnie jak @alimak82 - koleżanka Ci zazdrości:P

Myślę że to nie prawda że jak facet mówi często kocham to sobie wmawia. Skoro mówi często sam z siebie kocham i zapewnia o uczuciach to raczej jest przekonany o tym że kocha swoją partnerkę. Mój mówi mi bardzo rzadko że mnie kocha ale nie musi to oznaczać już że mnie nie kocha zresztą ja mówię m również to bardzo rzadkoa i tak wiem że go kocham i ja wiem że on mnie.

Mysle, ze to sie czuje czy kocha czy nie kocha...Mój kilka razy na dzien mówi mi , że mnie kocha i nawet przez sen jak sie przekreca dostane buziaczka i te słowa słysze:) ja to czuje , że naprawde kocha:)

Powiem Ci,że ciekawa teoria tej Twojej koleżanki. Moje zdanie jest takie- słowa znaczą niewiele. Za pewne za tym jego "kocham Cię" idą jakieś czyny. Jeśli wam ze sobą dobrze, jeśli czujesz się dla niego ważna, jeśli zawsze możesz na niego liczyć, jeśli widzisz, że się dla was stara, itp. to facet Cię kocha i nieważne czy mówi Ci to 5 razy dziennie, czy raz na ruski rok. Mój mąż też jest takim pieściochem, który lubi mi to powtarzać, który lubi się przytulać i całować i jakoś nie odbieram tego jako wmawianie sobie uczucia:) taki był od początku. Co innego gdyby mu się nagle zachowanie zmieniło. Mam koleżankę, której facet nie był zbyt wylewny, aż pewnego dnia zaczął ją niemal po nogach całować. No i potem się okazało, że narozrabiał...

Mój mąż codziennie mi mówi że mnie kocha, wiem że mówi prawdę, ja tez mu mówię że go kocham i to bardzo często, czy to znaczy że wmawiam sobie miłość do niego? Otóż nie, kocham go bezgranicznie a on mi to odwzajemnia :) Ciesz się, że twój facet Tobie mówi, że Cię kocha, to są cudowne słowa, a koleżanka cóż....zazdrosna :)