Jest to trudna decyzja. Imię nadajesz na całe życie, musi to być przemyślana decyzja. Osobiście jestem fanką "zwyczajnych" imion, żadne Dżastiny czy Brajany nie wchodziły w grę ;)

całą ciążę miał być Kacper albo Gabryś. Po porodzie syn stał się Kubą;p także w ostatniej chwili może Ci się coś pozmieniać ;)

Ja miałam tak, że chciałam bardzo córke, a imie miałam już bardzo dawno wymyślone, ale jak się dowiedziałam, że bedzie syn to do samego końca nie wiedziałam jakie będzie imie, bo jak coś mi się podobało to mojemu się nie podobało i na odwrót. Więc powiedziałam żeby wybrał jakieś, ale wykluczyłam co poniektóre imiona i tak oto mamy małego Mateuszka :)

Imię dla dziecka to zdecydowanie trudna decyzja :) Gdy przed pierwszą ciążą mówiłam, że jak będę miała dziewczynkę to będzie Anastazja tak jak się dowiedziałam, że będę miała córkę to imię przestało mi się podobać :) Dla chłopca miałam wybrane imię Wiktor, ale też przestało mi się podobać i będzie Aleksander :)

gdybym mieszkala w Polsce synkowi dalabym na imie Blazej,ale z racji tego ze narazie tam nie meszkam,widac nawet po znakach w literach,bylby problem i z wymowa i z pisownia.

My bedziemy mieli Marcelka bo to jedno z nielicznych imion meskich jakie mi sie podobaja. Oprocz tego podoba mi sie Adrian i Bartosz ale Marcel najbardziej pasuje do nazwiska :)

Decyzja należy do Ciebie a raczej do Was rodzice :)
Mi się podobają dla chłopca : Tymek , Kasjan , Natan, Daniel no i Alan też według mnie ładne,

U nas miałm być Kacper na samym początku, od zawsze nam się to imię podbało. A tu pewnego dnia bach w TV leciały rajdy i ktoś powiedział Kajetan Kajetanowicz.... i obydwojga nas tknęło :D Został Kajtek i idealnie do niego pasuje ;)

Ja od poczatku myslalam o imieniu moj mowil ze to bedzie dziewczynka ja od poczatku ze chlopak wiec on wybral imie dla dziewczynki a ja chlopaka i jakie bylo na poczatku takie zostalo i juz sie nie zmieni. Moim zdaniem pierwsze ktore wam sie spodoba jest najlepsze ale to musi byc nie tylko twoja decyzja ale i twojego partnera.