Blog: inkaa

« Powrót do listy wpisów
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaa
inkaa

2013-01-12 19:59

|

Komentarze: 3

Załamka

Jezu dziewczyny nie radze juz sobie, Pierw wiadomosc o ciazy (mojej) pozniej szpital, klotnie.. Teraz pogrzeb, wiadomosc o ciazy matki.. W poniedzialek pierwszy dzien w szkole od kiedy wiedza o ciazy. Brak ojca dziecka, klotnie z mama.. Z kazdego powodu... Poprostyu jak dla mnie to za duzoooooooooo ! Jeszcze mam takie mysli ze sama sie siebie boje (zwiazane z ciaza) Naprawde nie wiem juz co robic.. :( Ku*wa, Ku*wa, Ku*wa ;/ 

Przepraszam ze tak chaotycznie pise ale musisalam to wydusic z siebie juz ;/

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Hej, taka sytuacja jak masz w tak mlodym wieku naprawde moze czlowieka przerosnac....wcale Ci sie nie dziwie. Mysle tez, ze Twoja matka tez ma nie lada orzech do zgryzienia...z nia hormony tez robia swoje, wiec sie klocicie:/ Wiesz,nawet nie wiem jak Ci doradzic, jednak powinnas pomyslec ze to jak teraz posterujesz tym wszystkim moze zawazyc o Twoim pozniejszym zyciu. Jesli bedziesz silna, zrozumiesz ze masz teraz odpowiedzialnosc za "nowego" czlowieka, ktory nic nie moze za to w jakich okolicznosciach przychodzi na swiat, jesli dasz rade bedziesz z siebie kiedys bardzo dumna.  Dziecko bedzie z Toba prawdopodobnie do konca Twojego zycia, wiec to jakie sie ma z nim realcje jest bardzo wazne...Jesli sie zalamiesz, bedziesz zle traktowac dziecko, klocic sie z rodzina, zaniedbasz siebie itd. to za jakis czas bedziesz tego bardzo zalowac. Niestety z dziecmi jest tak, ze one nie czekaja az rodzic dojrzeje i sie ogarnie, tylko chca miec "dobra mame" teraz, od razu, a zle traktowanie ma potem oplakane skutki...Powinnas z kims porozmawiac, bo taka sytuacja to oczywisice za duzo. Moze przyjaciolka, moze psycholog a moze tutaj pisanie bloga i rozmowy wirtualne? Wszystko jedno, tylko nie mozesz zamykac tego w sobie,musisz szukac pomocy i kontaktu. Serdecznie pozdrawiam,nie wiem jak ja bym sie zachowala  wTwoim wieku pewnie jeszcze bardziej by mnie to przytloczylo, bo ja do 25. roku zycia nie wyobrazalam sobie przejac odpowiedzialnosci za dziecko. Trzymaj sie mocno...pamietaj to co mowia o Tobie inni np. w szkole nie ma zadnego znaczenia, ich juz dawno nie bedzie, a dziecko bedzie nadal z Toba i bedzie to najwazniejszy czlowiek w Twoim zyciu:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula27827

Witaj! Mysl pozytywnie... na pewno wyjdziesz jakos z tej opresji.. .a ciaza w mlodym wieku no coz nie tylko Tobie to sie przytrafilo...Wierze ze uda sie to jakos wychowac a jesli nie chcesz to oddac do adopcji jest na prawde wiele rodzin ktore oczekuje w kolejce po takie dziecko...

Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gmartha

A próbowałaś wzyty u psychologa ? Nie mam tu nic złego na myśli .. Ale ja pewnego czas też kożystałam z owego lekarza usług . Choć przyzanam ,że poszłam tam z oporem i myślą iż nic m to nie da , bo co może pomóc gadane do obcej osoby .. ale dało i to dużo więc może Tobie też to w czymś pomoże ...

 

Trzymam za Ciebe i maleństwo kciuki .... Dużo wytrwałości życzę :)