a więc....mamy 4 ząbki :) bez większych dolegliwości...mały dzielnie znosi ból ząbkowania....jedyne co najbardziej doskwiera to ślinotok :D no i kilka rzadszych kupsztylów :P

a oto dzisiejsze sniadanko i zabawa Kubunia :))

i jego ślinotok :D

mam już nie musi mnie karmić...robię to świetnie SAM :D

a kuku mamusiu :P

a tak poza tym to w niedzielę kończymy 10 miesięcy :D Kubus już smiga przy meblach-jak przeciąg :D jeszcze troche i może się odważy puścic...ale to pewnie jeszcze trochę potrwa :)) na szczęście :P pięknie pokazuje papa jak go o to poproszę i kos kosi :) potrafi w nocy jak się przebudzi nawet klaskać sobie...tak sie mu spodobało :) no i oczywiście pokazuje jaki jest duuuży! Mówi: mama oczywiście, tata, baba, nana, lala, nie, am i jeszcze kilka dwusylabowych wyrazów :) raczkuje od 2 misięcy...ale teraz to wicher z niego....raczkuje jak wyścigówa :) wstaje pry kazdym mebelku i juz interesują go zawartości szefek...no poukładać chce...od małego chce być idealistą :D

jest kochanym, grzecznym i zarazem szybkim dzieckiem :)

długo tak mogła bym o nim pisac...jak każda mama o swoim dziecku...ale wiecie, czas na to nie pozwala...a poza tym komu będzie chciało się to czytać :))

Pozdrawiam mamuski....musze leciec bo Kubuś ze swojego pokoju mnie woła :D

papa

i po zabawie przyszedł czas na sen :D....przed chwilą zasnął w ten sposób :))