Blog: izabelace

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabelace
izabelace

2013-01-25 16:46

|

Komentarze: 1

KTG...

Po KTG. Ożarłam sie snicersów, cukierków i wszystkiego co było pod ręką z myślą " żeby się tylko ruszało". Ostatnia wizyta- przyszłam, KTG, mała śpi, wydruk taki sobie, ale jeszcze lekarz musi zobaczyć i powiedzieć co dalej, siedzę w poczekalni, lekarza nie ma, mimo, że wizytę miałam mieć 20 minut temu. Czekałam godzinę.... Weszłam, zobaczył wydruk i mówi- ooo tu na spacerek, batonika zjeść, zrobimy jeszcze raz i porównamy. Wróciłam, mała szalała, wydruk ok. W przychodni spędziłam dwie godziny...ehhh...

Dzisiaj na szczęście już była brzuszkowa szajba i wydruk wyszedł dobrze, ale skurczy nie było ;)

Czekamy....

Jeszcze 8 dni ;)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia91

ja już prawie 4 dni po terminie ehh -.-