Dokładnie rok temu 6 grudnia zobaczyłam na teście dwie kreseczki.... a teraz moja córeczka już sama próbuje siadać...cały czas trzeba ja trzymać w pozycji siedzącej. Wiem że takiego maleństwa za długo nie można męczyć,ale gdy tylko ją kładę to mała bardzo się buntuje...o i noszenie na rękach - to jest to co moja Vanessa lubi najbardziej... jest wszystkiego ciekawai zawsze musi być w centrum zainteresowania...nie jest typem samotnika. Mówią ż dziecka nie da się rozpieścić...sama tak twierdziłam. Jednak na własnym doświadczeniu wiem że jednak można. Poza tym kiedy moje malestwo mam nosić na rękach i tulić do siebie? Pierwszy rok życia jest chyba jedynym takim okresem. Potem jak juz pójdzie na nogi to coraz mniej tego noszenia będzie:)

Także rozpieszczajmy nasze maluchy jak najwięcej...później taka okazja może się prędko nie nadarzyć