Dopiero co lezalam w szpitalu z małym szkrabem a jutro mja rok jak urodził sie Piotr! Nie wiem kiedy nawet!

Jak skończyl 9 miesiecy zaczał chodzić, dzisiaj obecnie juz biega wszedzie. Nie licza sie dla niego przeszkody ani nic.

Maly juz nie jest taki mały tylko juz duzy chlopiec. Waży 12kg i ma 78cm. Wklada wszystko co lezy na podlodze albo do wiaderka albo pudla z zabawkami. Takze czasem znajduje banana w zabawkach lub inne niespodzianki. Nauczyl sie jeszcze wkladac jeden klocek na drugi, jeszcze troche i zbuduje wieżę....

Pieknie wklada kółka na patyczek. Dojrzy najmniejszy kawalek, czy okruszek na ziemi i go podniesie. Praktycznie juz sam je, pije z niekapka. Nawet nauczył sie tanczyc! Dziadek byl w szoku jak zczal tanczyc przy nim. Nawet pewnego razu jak mu spiewalam zaczal sobie spiewac po swojemu :) Zauważyłam ze jest raczej muzykalny uwielbia stukac pukac we wszystko, najbardziej kaloryfer bo fajnie dzwoni.

Ogolnie jest bardzo zywy, wszedzie wchodzi, nie wazne czy to krzeselko czy łóżko takz trzeba miec oczy dookola głowy. Spi cała noc w swoim lozeczku do 7.30 wiec ja wsztaje zadowolona i wyspana.

Gdy cos chce to woła mama, wczoraj nawet probowal mnie nakarmic i wsadzil mi do buzi chrupke kukurydziana :) to byla radosc ze sam z siebie sie podzielil z mmama. Codzienie uczy sie czegos nowego!