Zależy kto akurat "urodził". ;)

Czasami się zdaży że nie kojarze kobity :P

nie-nie myślę sobie, nie zwracam uwagi na "U" osób których nie znam. Natomiast czekam z niecierpliwością na "U" osób które lubie :) reszta może spadać do Afryki łatać prezerwatywy :P 

łatac prezerwatywy dobre:D

chodzi mi o to ze piszemy im Gratulacje a naprawde ich nie znamy:)

oj nie nie ... nie jestem gratulacyjna prostytutką. Nie lubie nabijać liczników... 

ja nie uważam aby gratulowanie komus tutaj było czymś złym, a jedynie dobra wola każdej z nas

równie dobrze można zadać to samo pytanie czy odpowiadamy na pytanie osób, które nie znamy i których nie widziałyśmy

wiesz co kamila napisałam-że to nie ja jestem grat prost, ale nie określiłam tak żadnej z innych dziewczyn. Użyłam jedynie tego zwrotu. To co już wy sobie wszystkie dopowiecie w głowie lub na języku to wasza sprawa kochanie:) ja użyłam określenia w stosunku do siebie. I powiem Ci szczerze-że gdybym dostała tylko gart od ludzi których mam w znajomych-w pełni by mnie to satysfakcjonowało. 

ja tam też znam czy nie- gratukuję:) w3 końcu to kawał dobrej roboty dla każdej z nas i miło jest usłyszeć, że ktoś tę "robotę " docenił:)

no czasem tak bywa.. gratuluje bo taka juz jestem ale to jak mi sie zachce :D

no ja tez gratuluje~! tyle ze widze po niektore pierwszy raz:) co mnie dziwi,jak one tu trafiaja?akurat kiedy rodza itp hehe