rzadko :P ni ma jak ;P ostatnio po szkole byłam w MC na bułce ale tak to bardzo rzadko nie mam czasu ;P

W II trymestrze czesto jadalam mcdonald :)Odkąd zaczeło śmierdzieć mi mięso każdego rodzaju padlina nie jadam :)

jak tylko mam ochotę ;p nie za często, ale jak mam ochotę to się nie ograniczam :)

mniej wiecej raz w miesiacu :) jak jade do lekarza to po drodze jest MC , nie moge przeicez przejechac obok obojetnie :D na poczatku jadlam pizze z 3 razy w tygodniu ale jak waga zaczela gwaltownie rosnąc , ograniczylam :)

To zależy :) Czasem, jak najdzie mnie ochota to opitolę hamburgera :) Ale frytki to pochłaniam tonami .. :P

jak mam ochotę, różnie raz w tygodniu, raz na dwa nie ma reguły

Raz Mcdonalds i dwa razy ostraaa pizza:)

Jak byłam w ciąży to fastfood jadałam przynajmniej dwa/trzy razy w tygodniu ( piekłam frytki i żarłam je tonami z serem oczywiście po 18tej) przytyłam przez całą ciążę 13kg a synka mam zdrowego i bez nadwagi jeśli można tak napisać ;P

Obecnie nie jadam praktycznie w ogóle, dopiero po 6 miechach od urodzenia zjadałam frytki a 7 miechów od urodzenia Marcelego byliśmy w KFC bo kumpela ma tam zniżkę pracowniczą :D

W ciągu całej ciąży jadłam 4 razy . W tym wczoraj pizze. ;-)

po wypłacie :D