« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jazzmina
jazzmina

2012-10-13 02:03

|

Poronienie

jak długo po poronieniu?

jak długo po poronieniu dochodziłyście do siebie Kobitki pod względem fizycznym i psychicznym?

to świeża rana w moim przypadku i póki co wydaje mi się ,że z psychiką u mnie nie najgorzej ,jednak boję się,że wyparłam to wszystko i po jakimś czasie wróci z wielkim hukiem-czy mam się bać tego uderzenia,czy to takie moje fanaberie? jak u Was było?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

pierwsze poronienie przeszlam w miare ok,drugie bylo dla mnie totalna tragedia i mysle ze jakies 2 mies bylo mi naprawde zle,bylam w Uk wiec wsparcie rodziny bylo naprawde minimalne,nie umialam dac sobie z tym rady,zrozumiec,pogodzic sie,z tyg na tydz bylo coraz lepiej,w kolejna ciaze zaszlam po niecalych 4 mies od poronienia i szczeze mimo ze marzylam o dziecku t wtedy nie bylam gotowa...balam sie strasznie ze znow cos sie stanie,udalo sie i maly wkoncu nasze sloneczko :))) trzymam kciuki,,czas leczy rany-pamietaj

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1121

ja poroniłam w kwietniu tego roku w 10 tc, gdyby nie wsparcie męża nie wiem co by się ze mną stało,bardzo pragnęłam tego dziecka, miałam momenty ze w najmniej odpowiednim momencie wszystko wracało i wyłam jak dziecko. Teraz już jest dobrze w lipcu zaszłam w ciąże i jak widzisz jestem w 14 tygodniu i wierze że będzie dobrze ==================================

"Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia
na świat"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetawawa

Kobietki czytając Wasze posty strasznie się wzruszyłam, moje szczere wyrazy współczucia, musicie być dzielne. piękne słowa Agnieszki 1121- "Nienarodzone dzieci nie odchodzą...one tylko zmieniają datę swojego przyjścia na świat" cudowne i jak prawdziwe. Moja koleżanka była w podobnej sytuacji poroniła 2 dzieciaczków, ale nie dała za wygraną lekarz kazał jej odpocząć 6 miesięcy przed następnym staraniem ale jej chęć posiadania dziecka była silniejsza i udało im się po 3 miesiącach po zabiegu (czyszczenia)Teraz jest mamą 2 wspaniałych chłopców, więc można powiedzieć że pojawili się w innym czasie jak pisze Aga.
Kochana jesteśmy z Tobą.