Misiek. Tylko jak jest zly na mnie to mowi do mnie po imieniu :)

Teraz to jest mamuśka Ty stary rowerze :P bo mieliśmy drakę a tak to różnie : pączuszku,kuleczko,ciężarówko moja. Przed ciążą : Aniu,kochanie, skarbie, i inne :P

Kochanie, kotku, skarbie, żonko.

teraz to inkuś, jak sie spytalam dlaczego inkuś to powiedzial jak to nie wiesz? od inkubatora lub inne zdrobnienia zwiazane z moim stanem:) a tak to misiek, pyszczek, Madzia, kochanie. On ma 10 pomyslow na minute :D

najczęściej Mysza,i też jak zły to po imieniu:)

Pysiu, Pati, Pepuś, ciężaróweczko, skarbie, Misia, słoneczko, głodomorek(w ciąży) :D

jak miałam blond krotkie wlosy to bylam Ptaszkiem :D

a jak go wkurze to Pyyyyyśkaaaa!:D

Roksa/kotku/myszko ;)

w ciąży byłam miniwanem ;)

mówi do mnie : KOT! :P

Brzuchal, wcześniej Lamo, nie wiem czemu, tak mu się przyjeło i tyle :D

kochanie , myszko... :) A jak zły to Ewelina :(