ja myłam,co prawda dużo wolniej,z wieloma przerwami, i ostrożnie,myślę jednak że to bardziej zależy jaka ciąża jest tzn.czy nie zagrożona itp.,a i firanki powiesił mąż:))

a i to podobno pomaga przyspieszyć poród,a widzę że Ty już na końcówce:)))

kochana możesz myć okna i nic a nic ci nie grozi, ja umyłam cały dom okien i jezdze samochodem... oczywiscie żebys nie skakała i nie dzwigała a tak spokojnie mozesz sprzatać , prasować, gotowac i nic ci nie grozi... :-)

firanki zdejmie i zawiesi mi mąz,tylko te okna a mam ich az 11 i troszke sie boje czy w ten sposob nie zaszkodze dziecku.

Mozna myc, tylko zeby sie zabardzo nienaciagac.
Mnie osobiscie wyreczy narzeczony, tak sie zadeklarowal wiec skorzystam...chociaz raz :):):)

sorki nie zauważyłam że ty już jesteś w 38 tygodniu :-) jesli tak to uwazaj troszkę :-)nie spinaj sie na krzesła i na okno czasem...pozdrawiam

a w którym jesteś t.c.? Mi nie kazali myc i mam nadzieje ze mój umyje okna w sobotę bo obiecał (jestem w 35 tc)

no tak 38 :) Odradzam mycie ja w 35/36 nie umyje Pozdrawiam

Jeśli nic Ci nie dolega to czemu nie.

Ja nie myłam, bo mi się czasami w głowie kręciło i nie miałam siły na nic.

ja myłam ;)
jesli dobrze się czujesz to jak dla mnie możesz śmiało myć, nie przesadzajmy :)
tylko ubierz się ciepło bo teraz szybko o przeziębienie, zwłaszcza jak się okna myje...