Dieta mamy karmiącej jest najlepsza :)

U mnie w rodzinie nadwaga to norma, do szczupłych też nie należałam, ale.... stał się cud. Regularne jedzenie spowodowało, że w ciąży przytyłam tylko 7 kg - tak na prawdę dzięki cukrzycy ciążowej nauczyłam się zdrowo odżywiać. Teraz wiem, że podstawa to regularne posiłki i wartościowe. Nie jakiś serek, sałata itp. Na śniadanie kanapki z szynką i warzywami, owsianka, sałatka owocowa na przekąskę, sałatki z kurczakiem (bez majonezu), kurczak pieczony + ziemniaki na obiad, super rozwiązanie to warzywa na patelnię. Pomysłów pełno. Tak jak napisała poprzedniczka na dobry początek poczytaj o diecie dla matki karmiącej - ona bardzo fajnie wprowadza do tematu i przy karmieniu organizm nauczy się jeść regularnie i małe porcje

Karmiąc piersią traci sie na wadze ;)
Ważyłam pod koniec ciąży 85kg ,przed ciążą 65kg ,a teraz waże 71kg kamiąc .Mysle że miesiąc jeszcze i wróce do swojej wagi przed ciążą :)

Z tym karmieniem i traceniem na wadze to różnie bywa, ja karmiłam też i wcale sie nie objadałam a waga przez 4 miesiące stała w miejscu :) Także nie na każdego to działa :P

A dietka - zdrowo jeść, i wszystko - i miesko, i warzywka, i ciemne chleby, makarony, ryże, owoce w mniejszych ilościach bo jednak maja dosc duzo cukru, a ćwiczonka kochana myślę że najwcześniej z 3 mies po porodzie... Trzeba dać sobie troche czasu :) Ja sie super misia czułam już tydzien po porodzie, a widzisz, 2 mies po zrobilam pare brzuszkow i w brzuchu mnie zabolalo, zaklulo i nie puscilo przez caly dzien :/ Takze warto poczekać...