Minia lub Kurczaku jak sie pokłócimy czy coś takiego mówi po imieniu

mój zawsze mówi do mnie "Dziubku", a czasem jak sie ze mnie nabija to woła na mnie "Marian" po tacie :)

Dziubku, Kochanie, Skarbku to tak normalnie (miejsca publiczne). Najczęściej to Pupeczka, Pupcia (ale to tak miedzy nami w domu), a w ciazy wymyślił sobie rym Pupeczka Kluseczka albo Ciążulka :)

Moj mówi do mnie przeważnie STARA mimo iż jest 6 lat starszy. A tak to KOCHANA. Nigdy po imieniu:) czasem jak komuś coś o mnie mówi to wtedy słyszę imię ale poprawia sie na kochana

Normalnie po imieniu. Czasem mówi "siasia" jak coś go najdzie. Nie ma opcji, że usłyszę jakies kotki, myszki, rybki, żabcie albo inne zoo-dla mnie to śmieszne i na maksa wiesniackie; dla mojego ślubnego na szczęscie też. Nie przeszkadza mi gdy znajome pary mówią tak do siebie ale w stosunku do mnie jest to nie wykonalne.

Kruszynka, Kropelka(raz jak malowałam sobie sama sufit w pokoju to skończyłam cała w kroplach farby i tak zostało:)), Perełka, Żoneczka Nigdy nie po imieniu, bo za nim nie przepadam. Nawet jak mówi do kogoś o mnie to nie mówi "Honorata" tylko zdrabnia mówiąc "Honoratka" :) Żadnych negatywnych określeń :)

Mówi do mnie najczęściej "Mój mały złośnik" albo "Żoneczko " Albo kochanie czy tez skarbie czasem :)
A z czasu i po imieniu mówi.
Na początku jak byliśmy razem to jak ktoś dzwonił do niego to nie mówił że u dziewczyny jest czy u Izy jestem tylko "U swojej jestem " :)