« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaszymcia
mamaszymcia

2014-12-14 19:34

|

Pozostałe

jak przetrwać sylwestra z niemowlaków w bloku..

Mój Szymek ma 5 miesięcy nie chce z nim nigdzie jechać na sylwestra a mieszkamy w wieżowcu i wiadomo że będzie bardzo głośno tymbardziej ze sąsiedzi z góry rzucają petardami prawie nam pod okna.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkw
kkw

może nie będzie tak źle.moja córka miała w zeszłym roku prawie pół roku w Sylwestra i o północy tylko trochę się pokręciła przez sen, ale nie obudziła się,nic nie płakała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

My przeszliśmy sylwestra normalnie, syn miał w 1sze niecałe 3 miesiace a na drugie niecałe 15 miesiecy, ani na te ani na pierwsze się nie budził w ogole,a też jest u nas pod domem głośno. Zobaczymy jak teraz na ok 26 miesiecy przezyjemy :) Myślę że więcej sie martwimy niż warto bo dzieci zazwyczaj mocną spią i nic im nie przeszkadza.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Syn miał tydzień na pierwszego sylwestra, nie zbudziły go petardy a było głośno. Drugiego spędzał w szpitalu a tam prawie nic nie było słychać, więc noc jak każda inna. Teraz może go zbudzimy żeby fajerwerki obejrzał :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

mój w tamtym roku miał 7 msc i nie obudziły go żadne hałasy. Spał jak suseł, a ja razem z nim :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Moja Lenka miała 8 miesięcy jak obchodziła pierwszego Sylwestra. Mieszkaliśmy wtedy jeszcze z rodzicami w bloku i nie było tak źle. Bawiła się ze mną do 22, a później jak ją położyłam spać to spała jak kamień. Nad nami sąsiedzi organizowali imprezę i było głośno, ale jej to nie przeszkadzało. Nawet jak były fajerwerki to nawet się nie obudziła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Może nie będzie tak źle.
Moja córcia w pierwszego sylwestra miała też 5miesięcy i bardzo się strachałam przed tym wydarzeniem, a mieszkaliśmy na parterze, jednak akurat na sylwestra wstała na jedzenie i jadla cały czas i noralnie dalej zasnęła, nic jej nie ruszyło ;P
Rok później nie spała jeszcze wcale, akurat i mała taki okres, gdzie zasypiała codzień koło 1:00 w nocy, to sobie z nią wyszliśmy poogladac fajerwerki ;D
A w tym roku mam dwie babki, zobaczymy co to będzie.. ;)