A ja ściemniam mężowi że pracy znaleźć nie mogę i ciągle znajduję wymówki aby na razie nie zostawiać synka.
Będę zrozpaczona jak do tego dojdzie. Mam nadzieję, że uda mi się tak pociągnąć przynajmniej aż mały skończy roczek.
To nie dlatego że jestem leniwa ale dlatego że jak ja wróce do pracy do synem będzie musiała zająć się teściowa która z nami zamieszka na stałe. A moja teściowa to koszmarna baba, która kompletnie nie ma ręki do dziecka. Ona potrafi tylko nosić je na rękach i wydawać dziwne dźwięki... doprowadza mnie do szału i wiem że przy niej synek nie rozwinie się tak szybko jak przy mnie.

Po macierzyńskim wróciłam do pracy.

Wracam 9 kwietnia, po macierzyńskim.

Uuuuuuu.....jakoś narazie sie nie wybieram ;) teraz wychowawczy, później planuje 2 dziecko....;)

Ja wróciłam do pracy jak mały skończył 8 mies.

mnie macierzynski sie skonczyl i do pracy nie wroce bo spodziewam sie maluszka numer 2 :) a potem to sadze ze napewno do 7-8 miesiacy nie a potem trzeba bedzie sie brac do roboty....

ja mam zamiar wrócić odrazu po macierzyńskim :)

Ja mam zamiar rozglądać się za pracą po skończeniu 3lat mojego synka. Wtedy pójdzie do przedszkola. Także jak na razie nie mam się co martwić....

planowalam rok siedziec w domu, ale prawdopodobnie bede musiala isc do pracy wczesniej. ze wzgledów finansowych

Na szczęście na razie nie muszę :)