« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax
szalonamatkax

2012-08-12 10:59

|

Pozostałe

jak u was z kłotniami?

macie ciche dni?krzyczycie,robicie focha a moze konstruktywna rozmowa?


58.70%
TAK
41.30%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

aha ciche dni tak reszta nie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

Raczej staramy się rozmawiać, kłótni nie ma ale czasami warczymy na siebie :P 
 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

od kiedy mieszkamy osobno tzn bez rodzicow jest ok . 0 klotni 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joana37

Z odpowiednim mężczyzną, nawet nie da się pokłócić, bo tak szybko się stara łagodzić wszystkie niedomówienia  :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia

ja mojego dojeżdzam, tak jak on to mówi, a tak na prawde to przystosowuję do życia, nie będę jego sprzątaczką, opieraczką i kuchtą, mogę coś zrobić ale on ma to szanować, bo ostatnio ja robiłam wszystko, a on nawet nie raczył raz w tygodniu odkurzacza do łapy wziąć. Poza tym, wiadomo, po 8h pracy jest tak scharowany, że mowy nie ma żeby coś zrobić...dlatego właśnie muszę działać, no i kłótnie jedynie na tym polu mamy ;]...przeciętnie raz na tydzień się nazbiera, ale jak już się nazbiera to burza z piorunami normalnie:]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roza72

Ciche dni się nie zdarzają, ale ciche 3,4 godziny to jak najbardziej...wink

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Głównie to ja się drę. I obrażam. Ale , nigdy z powodu głupot tego nie robię , zwykle mam powody jak np. impreza w srodku tygodnia. ;/

I zwykle to mój N mnie przeprasza.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

u nas jak u roza72 :)

 

ciche dni to nie dla mnie! Wolę pokrzeczeć, wydrzeć się, za parę minut przeprosić :) ale porządnych kłótni u nas nie ma już od dawna :) same lekkie spięcia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
brunette88

nie klucimy sie jako tako awantur nie ma..ja tam czasem jak mam wybuch hormonow to sie po bocze on wtedy chodzi zamna jak waz i chce mnie rozsmieszac i przechodzi ale my rozmawiamy o wszystkim wiem nieporozumien nie ma :)

Twój komentarz