My mamy ten sam problem ale nasze malenstwo ma juz dwa i polmiesiaca i tez potrafi caly dzien nie spac.My juz nie dawalismy rady to teraz mamy wozek w domu i w wozku go kolyszemy.Jak zasnie i sie przebudzi to go powozimy i spi dalej.Chociaz ja nie jestem za tym zeby w wozku wozic ale nam juz rece opadaly.Pozdrawiam

ojej, dziewczyny nie straszcie ze tak tez moze sie zdarzyc ze cale dnie maluch bedzie na "nogach"

a w nocy jak wasze kruszynki spia?

no niestety krysia tak moze byc. aniula u nas wozenie we wozku tez nic nie daje. doslownie rece opadaja jestem pol dnia sama w domu bo maz pracuje i poprostu nie mam juz sil zeby nosic tyle na rekach. a w nocy nasza kruszyna w miare spi te 5-6h ale budzi sie zawsze ok. 3-4 rano i pozniej albo zasnie albo juz nie i daje popalic przez reszte dnia. ja juz czasami nie mam sil i zostawiam ja w lozeczku jak placze zeby chociaz szybko cos zjesc

Wspułczuje wam dziewczyny;[ sama ze swoim mauszkiem tez mam maly problem bo choc nie placze caly czas to i tak praktycznie cały dzien musimy go bujac lub nosic czasem potrafi sam grzecznie posiedzies w foteliku lub w lozeczku ale na szcze scie moj Marek jest całe dnie razem ze mną bo praktycznie prace ma w domu... przy komputerze itd. chociaz w ten sposob moge spokojnie cos zjesc bo moj Marek zawsze przepilnuje bo jak go niema gdzies musi wyjsc to tez czasem niemam czsy aby cos przekascic ale na mojego malucha suszarka dziala bo czasem zasypia przy niej;]

hmm ja mam tak ze moj malusi za pare dni ma miesiac ale przez 3 tygodnie byl w szpitalu.. musialam sie z nim wieczorami rostawac wiec calutkie dnie siedzialam z nim i sie w niego wtulalam i caly czas na raczkach bo strasznie w nocy za nim tesknilam. No i teraz od paru dni jak juz jest z nami w domku to tylko zasypia na raczkach a jak go odkladam do luzeczka to odrazu sie budzi i placze .. wiec niemam problemu z nim zeby zaslnol tylko z tym zeby zasnol sam !

Moj maly jak zasnie gdzies okolo 22:00 to spi do 5 rano,wypije butelke mleka i spi dalej trzy godzinki tak ze w nocy spi super tylko w dzien nie umie spac:

Moja Juluśka to czasami ma takie gorse dni to wtedy nic nie pomaga tylko nosić i nosić i ani jeść, ani spać, ani smoczek tylko na rączki.... ale troszkę ponosimy, pobujamy w leżaczku i zasypia wię generalnie jest luz:) a zastanawia mnie tylko jedno: o co chodzi z tą suszarką?? możecie napisać coś więcej na ten temat??będę wdzięczna:)

karusia ze suszarka to chodzi o to ze podobno niemowleta uspokajaja sie przy jej szumie. staly jednakowy szum, tak samo odkurzacz albo w samochodzie. tylko szkoda ze na moje dziecko nic nie dziala. juz nawet  w samochodzie mala nie spi. naprawde nie daje juz rady. Zuzka placze caly dzien od karmienia do karmienia non stop ryk i nic nie pomaga.

Monia a moze ona ma kolki i poprostu brzuszek ja boli. Jak jestescie na spacerze to tez nie spi we wozeczku? nasz synus jak tylko wychodzimy na spacer to zasypia...

woda z cukrem uspokaja malenstwo,jak tak robilam przy pierwszym dziecku i pomoglo.Spiewanie tez czasami pomaga i delikatne chustanie w wozku.