« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
agathe

2017-08-11 13:38

|

Uwagi i opinie

jak wasi ginekolodzy pokazująć dzidzie na monitorze ...

mówią o niej ?
Mój ginekolog za co go uwielbiam -zawsze jak mi pokazuje małą na ekranie to mówi o niej - szkrabek, dzieciątko ,maluszek. A spotkałam się z opowieściami koleżanek że lekarze czasem mówią -płód ma tyle i tyle,waży tyle i tyle . I tak mnie zastanawia jak to jest u innych lekarzy i jak to było u was :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Na pewno nie nazywal malej plod. Tego jestem pewna. Nie lubie tego okreslenia bo dla mnie to jest moj cud, moje dzieciatko. Ale ostatnio jedna pani doktor (od tarczycy) zapytala : z jaka waga sie plod urodzil (!!!!!!!!!!!!!) zatkalo mnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja

Mój mówi "dziecko", a jeden na prenatalnych powiedział "skurczybyk".

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daja15

Moj mowi dziecko dzieciatko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

W pierwszej ciazy mowil bezplciowo a w drugiej pani doktor (juz inna) mowila maluszek :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ten do , którego chodziłam N usg w obu ciazach zawsze mówił dzieciątko, maluszek, a po polowkowym już po imieniu które wybraliśmy :) ogólnie zaszlabym w ciążę trzeci raz, żeby chodzić na usg do niego :) fantastyczny facet :) jadłam batony na kozetce jak mały był mało aktywny , żeby badanie dobrze wyszło; )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Nie mówili w żaden sposób, ale ja trafiłam na wyjątkowo paskudnych lekarzy prowadzących. Jedynie na wizycie prywatnej opłaconej czegoś się dowiedziałam i mówili dziecko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Mój prowadzący przeważnie mówił per maluszek :) A kiedyś pojawiłam się w szpitalu, bo nie czułam ruchów to lekarz który robił mi usg nic nie powiedział, jak spanikowana zapytałam czy maleństwo żyje, to powiedział tylko bezdusznie "Płód żywy". A więc lekarze są różni ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Mój prowadzący przeważnie mówił per maluszek :) A kiedyś pojawiłam się w szpitalu, bo nie czułam ruchów to lekarz który robił mi usg nic nie powiedział, jak spanikowana zapytałam czy maleństwo żyje, to powiedział tylko bezdusznie "Płód żywy". A więc lekarze są różni ;)
U nas w szpitalu tez taki dziwny lekarz chociaz na polowkowym sie rozgadal nawet :) ale przewaznie w milczeniu rrobi usg tak jak wczoraj. No ale w szpitalu tylko do kartoteki robil przeplywy i wszyatko ok. Zawsze na koniec tylko mowi ze wszystko w porzadku albo ze nie widzi nic niepokojacego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Przy wypisie ze szpitala z 9 tyg ciąży mialam napisane- pacjentka wypisana z plodem żywym. Pamiętam jak mi się dziwnie zrobiło- nazwali mojego maluszka płodem - a przecież to moje dzieciątko a nie żaden tam płód ;)