Moja droga bez stresu , widze ze się bardzo nakręciłaś... owszem skoro idziesz systemem sanepidowskim a nie skojarzonymi szczepionkami to rzeczywiscie sa 3 wkłucia ale bez paniki, wiadomo ze popłacze ale nie mozesz zakładac ze dziecko bedzie kaprysne czy goraczkowało, na swoim przykładzie sie bałam o małego jak szłam z nim na 1 szczepienie ale ani nie pisknął a w zachowaniu nie widziałam nic co by mogło wpłynac negatywnie po szczepieniu... jesli rzecywiscie pojawi sie obrzek to mozesz mu zrobic okład z sody , podac leki p/goraczkowe ale bez paniki ... moze całkiem fajnie to przejsc , acha i radziłabym ja w tym dniu nie kapac lub unikac miejsc gdzie było wkłucie bo woda rozgrzeje i bedzie go bolec..

Kacpra udało mi się po wszystkim dość szybko utulić. Kupiłam czopki Paracetamol 50mg i dobrze bo cały dzień był bardzo marudny i miał wysoką gorączkę, na drugi dzień było już wszystko oki. ;)

No ryk bo boli i tyle. Następnych już nie odczuje :)
Możesz smarować Altacetem Junior - pomaga na ewentualne opuchnięcia, u nas smarują zaraz po szczepieniu.

U mnie syn nie płakał bardzo a po szczepieniu poszedł spać wcale to tak źle nie wyglada teraz byliśmy na drugim popłakał troszkę i się uspokoił nie był marudny ani nic takiego

U mnie podobnie. Mala zrobila sie marudna i plakala wieczorem. Dalam paracetamol bo miala lekka goraczke i jakos zasnela. Na drugi dzien b ylo ok