Moja koleżanka tam rodziła, fakt poród naturalny to był, ale była zadowolona:), opieka była spoko jak najbardziej na miejscu:) Świetne w tym szpitalu jest to, że rodzina czy znajomi mogą Ciebie odwiedzić i zobaczyć maluszka!

najleprza opieka dla noworodka jest na zaspie, maja rewelacyjnie wyposarzoną neonatologie, rok temu rodziłam i byłam tam tez na patologi ciazy, z okolicznych miejscowosci jezeli sie cos dzieje dziecko i tak zabierają na zaspe

jak weszłam na Kliniczną odwiedzić szwagierkę po 2 porodzie, to się przeraziłam, że takie stare szpitale istnieją, ale to dlatego, że na szczęście w żadnych nie bywam. Ona z opieki nie była zadowolona, została zostawiona sama sobie, gdyby to był jej pierwszy poród, nie byłoby tak dobrze. Pierwsze dziecko rodziła na Zaspie i była zadowolona. Ale to jest indywidualne. Ja się zastanawiam nad Wojewódzkim.

odrazu mowie ze wojewodzki odradzam, wiem ze zmuszaja tam do porodow naturalnych, nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach, ja jestem z wejherowa, wszyscy wiedza ze wojewodzki mowi pierwiastkom posladkowy nie, co jest chore,
w 28 tyg czekalam na badanie 3d w gdyni, rozmawialam z mezem pewnej kobiety-jego zona tam rodzila 14godzin- mowi cud ze dziecko jest zdrowe, miala komplikacje-ciezki porod-zwlekaja z cesarka

dodam, ze miala polozenie glowkowe, ja bym omijała szerokim łukiem ten szpital, moj gin mi odradzał,

a to czemu rodziła na klinicznej skoro była zadowolona z zaspy? znasz moze jakiegos dobrego gina z zaspy?

Miałam ułożenie podłużne miednicowe, i do końca mój gin mówiła że napewno bede miała cc, rodziłam na zaspie 13 dni po terminie poród sn, byłam bardzo zadowolona z opieki na patologi ( spędziłam tam 7 dni) na porodówce i po porodzie, uważam że są tam dobrzy specjaliści i fachowa opieka. Julia przyszła na świat w lutym czyli całkiem niedawno :) jeśli chodzi o szpital na klinicznej to nie wiem jak wygląda sprawa personelu, ale mnie odstraszył jego stan wewnątrz :) Przed porodem zrobiłam wycieczke po szpitalach, Tobie również polecam. Pozdrawiam

strasznie sie dziwie ze rodzilas sn, ja bym sie nie zgodzila przy takim polozeniu , to jakas patologia, jak moglas do tego dopuscic??to Twoje pierwsze dziecko???

dziecko całe i zdrowe??moze nie bylas pierwiastka?

Witaj,
Byłam w szpitalu na klinicznej, roniłam tam... pierwszy gin kazał mi ronić w DOMU bo ciąża obumarła w 12 tygodniu zmieniłam ginekolog i ona (pracuje na klinicznej) od razu skierowała mnie na kliniczną, do dziś jestem jej wdzięczna bo nie wyobrażam sobie jak mogłabym poronić w domu...
Co myślę o szpitalu - szpital faktycznie nieciekawy WIZUALNIE ale z opieki i lekarzy byłam baardzo zadowolona. Naprawdę podchodzą do Ciebie opiekuńczo, opieka tak samo bardzo miła, byłam w szoku. Co mi się nie podobało i co mogę doradzić to to, że zgodziłam się aby mogli obserwować mnie stażyści... To okropne bo było ich tam pełno i się uczyli... ahh takie upokażające... Teraz jestem w drugiej ciąży dopiero w 18 tygodniu ale też chciałabym tam rodzić, tzn chciałabym mieć tam cesarkę ale nie wiem czy się uda bo na razie nie mam żadnych wskazań... A może któraś z Was jest w stanie pomóc jak to zrobić by ją mieć? POWODZENIA