zjedz cytrynę bez cukru, laktacja zahamowana w ciągu jednego dnia

ograniczac przystawianie dziecka-stopniowo .pic szalwie,okladac kapusta piersi.lub smarowac spirytusem i zaslonic piersi
to wyczytalam dzisiaj

Mozesz iść do lekarza po bromergon , ale ma dużo skutków ubocznych , mozesz pić szałwię , ja nosiłam ciasno zapiety stanik cały czas nawet w nocy , nie majstrowałam przy piersiach ( bez głaskania i polewania ciepła woda ) , obkładałam je liścmi kapusty , mleka odciagałam jedynie troszeczke do poczucia ulgi i to tyle po paru dniach sladu nie było .

Nic nie musiałam robić.Pokarm zniknął,jak więcej dziecka nie przystawiłam.Tak po prostu.

moja kolezanka obwinela sie na 3 doby bandazem elastycznzm i po problemie

tabletki z szałwi do kupienia w aptece. wg mnie łatwiejsze i szybsze niż szykowanie naparów.. i do tego odciagac tylko do momentu az poczujesz ulge w piersiach, z kazdym odciaganiem coraz mniej.. ja po 2 dniach juz nie odciagałam wcale, pokarm mi zanikł po 4-5 dniach. tabletki brałam jeszcze przez kilka dni i spokój.

Brałam Bromergon jak miałam problemy z prolaktyną- jak dla mnie ma OKROPNE skutki uboczne, ale wiadomo że nie każdy tak samo przyswaja.
Co do laktacji to jak przestałam karmić (już w szpitalu) to z czasem pokarm zaniknął, ale musiałam wyciskać (systematycznie, bo dostałam gorączki jak tego nie robiłam).

Bromergon! Zatrzyma laktację w tydzień, ale zawroty głowy murowane.

ale chcesz ja calkowicie zatrzymac czy tylko ograniczyc??bo jesli ograniczyc to normalne ze teraz masz nawaly mleczne to moze trwac nawet 3 tyg potem laktacjia dostosuje sie do potrzeb dziecka,jesli chesz zatrzymac to poprostu odstwa dziecko a gdy masz nawal sciagni tylko tyle mleka by poczuc ulge w piersiach...nigdy nie oprozniaj dokonca piersi