« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka

2017-06-23 12:42

|

Pozostałe

jaką kwotę pieniędzy dałabyś 4-latkowi na wakacje?

Zakładając, że ma zapewniony i nocleg i wyżywienie to jaką kwotę przeznaczyłabyś na rozrywkę? Myślicie, że 15 zł na dzień np na lody + 2x2zł na automaty to wystarczy?

Nie chodzi mi w tym momencie o kasę, a o to, że mamy plany do połowy sierpnia. Już ze mną pojedzie i do 3miasta, i na Mazury i później znów nad morze, nie chcę więc, żeby myślał, że nagle może dostawać lody i gofry na zawołanie i pojedzie na każdym napotkanym koniku.
Czy gdybyście zabierały "obce" dziecko na wakacje, albo z kimś wysyłali swoje, to taka kwota byłaby odpowiednia?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Podczepie się , bo Hania jedzie w tym roku z dziadkami w góry na 4 dni i nie mam pojęcia. Zbiera pieniądze os roku do skarbonki na wakacje i niedługo otworzymy i zobaczymy , ale ona chce mieć na prezenty z gór i myślę ze na 4 dni dam jej 50 złotych na swoje zachcianki , loda , gofra czy oscypki i korale:P nie chcę żeby naciagala babcie i dziadzia :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Zależy na ile jedzie. Ale jeśli moje dziecko by jechało, a wiem że miała by zapewnione wyżywienie i wszystko to max dałabym jej 50 zł ale zależy na jaki czas. Bo jeśli by to było 7 dni to 50 zł albo może nawet nie. Dla dziecka takie pieniądze to naprawdę dużo. Myślę, że 20 zł w zupełności wystarczy. Tak mi się wydaje :) choć pisze czysto hipotetycznie, bo jeszvze mam takie rozterki przed sobą :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Jaemka, jak dla mnie 15 zł dziennie... to zbyt dużo. Trudno mi określić jaka to mogłaby być kwota. Zależy na ile kogo stać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

mi też się wydaje, że 15 zł to dużo i wystarczy na potrzeby 4-latka. Moja siostra sądzi jednak inaczej. Wg niej 20 zł to takie min. bo powinnam liczyć się z tym, że Piotrek będzie chciał i lody i frytki i gofry i karuzele itd, a chrzestni nie są od wychowywania, a od rozpieszczania i nie powinnam od nich wymagać, że będą dziecku czegoś zabraniać. Skoro zdecydowałam się dać im pod opiekę syna to powinnam zapewnić mu środki na rozrywki, a tych nad morzem nie zabraknie.
Muszę się porządnie zastanowić jeszcze, bo argumenty siostry do mnie nie przemawiają;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0407

15zl na dzień moim zdaniem powinno byc ok :) skoro bierze się dziecko na kilka dni czy to do siebie czy na wakacje liczysz się że coś mu kupisz :D i to nie będzie wydatek za nocleg i obiady ale również na jakieś pierdolki bo dziecko balon zobaczy itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Mówicie poważnie ???trochę jestem w sszoku zatem skoro wyliczanie dziecku i ograniczanie na wakacji różnych dla niego atrakcji mija się z celem aby wogole dziecko na nie brać. Wiadomo że maluch zobaczy duzi rzeczy atrakcji coś co dla niego jest nowe więc uzeranie się z mamą z czy tata i tłumaczenie ze tegi nie wolno tamtego nie Wolno to co to dzuecko z tych wakacji ma ?po co wogole jedziecie ? Wakacje to zabawa pełen luz a nie ograniczenia w szoku jestem ze ograniczanie dziecku czegokowiek na wakacjach jest codziennoscia wolałabym nie jechać niż przy stoisku z zabawkami się kłócić

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Tak szczerze to spokojnie 100 zl-200 zl bym dala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Tak szczerze to spokojnie 100 zl-200 zl bym dala
Kajtusia, 100 a 200 jest duża różnica;-) 15 zł dziennie to właśnie 100 zł + do tego dwuzłotówki do automatów i już jest 130 zł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Mówicie poważnie ???trochę jestem w sszoku zatem skoro wyliczanie dziecku i ograniczanie na wakacji różnych dla niego atrakcji mija się z celem aby wogole dziecko na nie brać. Wiadomo że maluch zobaczy duzi rzeczy atrakcji coś co dla niego jest nowe więc uzeranie się z mamą z czy tata i tłumaczenie ze tegi nie wolno tamtego nie Wolno to co to dzuecko z tych wakacji ma ?po co wogole jedziecie ? Wakacje to zabawa pełen luz a nie ograniczenia w szoku jestem ze ograniczanie dziecku czegokowiek na wakacjach jest codziennoscia wolałabym nie jechać niż przy stoisku z zabawkami się kłócić
a Ty tak poważnie??? Nie stawiasz dziecku ograniczeń??

Uwierz mi, że jeszcze mi chłopacy w sklepie o zabawkę, ani o cukierka nie płakali. 2 dni temu też byliśmy nad morzem i mieli do wyboru loda lub gofra i nie było płaczu, że chcą to i to. Chodzili po Skwerze, oglądali w budach zabawki, kartki i inne pierdoły. Mogli wybrać jedną rzecz i wybrali magnesy. I to wszystko. Nawet nie zapiszczeli, że chcą coś więcej. Kurczę, nawet mi do głowy nie przyszło, że mogłabym się z nimi o to kłócić;-)
Atrakcją było morze, Kamienna Góra, karuzela widokowa, bieganie po plaży...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Tak szczerze to spokojnie 100 zl-200 zl bym dala
Kajtusia, 100 a 200 jest duża różnica;-) 15 zł dziennie to właśnie 100 zł + do tego dwuzłotówki do automatów i już jest 130 zł.
Nie.wiedziałam ile dni. do 5 dni 100 zl. Co do ograniczen w.pelni.sie.zgadzam ze.powinny byc zawsze jakies limity lub kwestia wyboru to lub to.. Co z tego.ze.wakacje. w wakacje te myjemy zeby i nie.ma koncertu zyczen.