« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja
mmaja

2011-09-24 23:21

|

Uwagi i opinie

jaki fotelik powyżej 9kg do 150,-?

możecie coś podpowiedzieć...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

mmaja, nie żartuj, nie ma fotelika do 150zł, są tylko atrapy. Polecam najbliższy makret i zamówienie mszy, żeby nie przydarzył się wypadek :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

to niestety nie żart, pytam by doradzić znajomym...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

Martyna doradź im, żeby sobie jaj nie robili, tu chodzi o zdrowie i życie ich dziecka. Naprawdę, można sobie kilku rzeczy w życiu odmówić i odłożyć na dobry, bezpieczny fotelik dla dziecka. Poleć im stronkę z testami bezpieczeństwa fotelików.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

mówiłam o tym tak delikatnie... na przykładzie naszego zakupu... czym się kierowaliśmy itp. mam nadzieje, ze to dało do myślenia...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Sa za 150 zł i wcale nie atrapy. Ja zamierzam kupić taki tani fotelik, bo Mały nie jeździ w nim zbyt dużo, może raz na tydzień pojadę z nim na zakupy albo i nie. Nie widzę sensu wydawać na coś, co nie będzie używane np 500 zł. Poza tym, kiedyś fotelików nie było i wszyscy żyjemy. Wiem, że inne czasy były. A co mają zrobić osoby, które nie stać na drogie foteliki? Nie jeździć np do lekarza?

Sa za 150 zł i wcale nie atrapy. Ja zamierzam kupić taki tani fotelik, bo Mały nie jeździ w nim zbyt dużo, może raz na tydzień pojadę z nim na zakupy albo i nie. Nie widzę sensu wydawać na coś, co nie będzie używane np 500 zł. Poza tym, kiedyś fotelików nie było i wszyscy żyjemy. Wiem, że inne czasy były. A co mają zrobić osoby, które nie stać na drogie foteliki? Nie jeździć np do lekarza?
Hm...wiesz jadąc nawet raz w tygodniu moze coś się stac niedobrego więc podejscie Twoje nie jest zbyt dobre, fotelikow moze i nie bylo ale ci co mają zyc, zyją a ci ktorzy nie mieli tego szczescia...
a do lekarza jezdzic...autobusem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Sa za 150 zł i wcale nie atrapy. Ja zamierzam kupić taki tani fotelik, bo Mały nie jeździ w nim zbyt dużo, może raz na tydzień pojadę z nim na zakupy albo i nie. Nie widzę sensu wydawać na coś, co nie będzie używane np 500 zł. Poza tym, kiedyś fotelików nie było i wszyscy żyjemy. Wiem, że inne czasy były. A co mają zrobić osoby, które nie stać na drogie foteliki? Nie jeździć np do lekarza?
Hm...wiesz jadąc nawet raz w tygodniu moze coś się stac niedobrego więc podejscie Twoje nie jest zbyt dobre, fotelikow moze i nie bylo ale ci co mają zyc, zyją a ci ktorzy nie mieli tego szczescia...
a do lekarza jezdzic...autobusem :)

A co z dziurami, gdzie autobus nie dojeżdża? :P

Dla mnie ważne jest, żeby fotelik nie był ze styropianu, żeby pasu dobrze trzymały i żeby dobrze trzymał się siedzenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

Dla każdego najważniejsze jest co innego, dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo mojego dziecka.
A tak dla porównania crash test popularnego i nie najtańszego fotelika Chicco, http://www.youtube.com/watch?v=sX6pu3VPmTo
i crash test fotelika Maxi Cosi Tobi http://www.youtube.com/watch?v=0LqRZ9KFy64&feature=related
Naprawdę wolę sobie odmówić kilku rzeczy w życiu i nigdy nie żałować, ale każdy robi jak uważa i nie nam to osądzać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

to niestety nie żart, pytam by doradzić znajomym...
Lepiej im odradź ten pomysł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Sa za 150 zł i wcale nie atrapy. Ja zamierzam kupić taki tani fotelik, bo Mały nie jeździ w nim zbyt dużo, może raz na tydzień pojadę z nim na zakupy albo i nie. Nie widzę sensu wydawać na coś, co nie będzie używane np 500 zł. Poza tym, kiedyś fotelików nie było i wszyscy żyjemy. Wiem, że inne czasy były. A co mają zrobić osoby, które nie stać na drogie foteliki? Nie jeździć np do lekarza?
To po co w ogole fotelik, nie szkoda 150zl?
Jak kogos stac na samochod, paliwo, ubezpieczenie, mechanika, itp itd to stac go na fotelik.

Kiedys nie bylo fotelikow i nie wszyscy zyjemy.
Kiedys auta nie jezdzily 250km/h i nie bylo ich tyle co dzis, wiec trudniej bylo o wypadek.