« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mozosia
mozosia

2011-08-29 12:36

|

Dieta niemowlęcia

jaki jogurt,serek?

dla 9 miesięcznego dziecka?

podajecie danonki, jogurty naturalne, serki czy co? :D

Odpowiedzi

Danonki absolutnie odpadają-mają dużo konserwantów i są dla dzieci od 3 roku życia!!!!Serki Danio to samo...Na taki malutki brzuszek za "dorosłe" w składzie...
Ja podawałam małemu jogurty dla maluchów,np z Bobovity lub z Nestle,są fajne...Smaki różne są,po 4,6,i 9 miesiącu jak dobrze pamiętam...I byłam pewna że moje dziecko je jogurty odpowiednie dla niego.
A teraz już daję mu te zwykłe,najczęściej Jogobelle albo Serduszka,uwielbia je:-)))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410

ja dawalam danonki od 9 miesiaca, ostatnio dostala monte nawet, kupuje jej jogurty dzieciece ,ale angielskie - cos na podobe danonkow, a ostatnio uwielbia kanapki z serkiem naturalnym " bieluch" , czasto tez jej daje jakies owoce z mlekiem i miksuje - jak jogurt ,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231

ja normalnie dawalam danonki jak miala 7 m-c i nic a nic jej nie bylo teraz kupuje danio i tez nic jej nie jest
nie dajmy sie zwariowac kiedys nie bylo bobovity za 8 zl i jakos dzieci jadly zwykle jogurty i nic im nie bylo nie dajmy sie reklamom

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia2711

Do roku dawałam jogurty dla dzieci, po roku daje juz i Danonki i Monte i takie jakie jej smakują te "normalne". Moja pediatra powiedziala ze moze dostawac Danonki, jesli nie uczulają, ale jednego dziennie- tez bez przesady. A i nie wydaje mi sie zeby np. 'Serduszko' miało mniej konserwantow niz takie Danonki... Przeciez to jest jeden z tanszych jogurtow...

ja podaje te specjalnie przeznaczone dla dzieci , raz na jakiś czas równi eż danonki

Monte, podam skład:
mleko (49,5%),
śmietanka, cukier,
krem mleczno-karmelowy(1,7%)(mleko, syrop karmelowy), skrobia modyfikowana:E 1422,
zagęstniki:karagen, mączka chleba świętojańskiego, orzechy laskowe, substancja wzbogacająca:cytrynian wapnia, aromat naturalny i identyczny z naturalnym (a jak pachnie naturalne Monte?)
* mleko - samo w sobie niezdrowe
* cukier rafinowany - złodziej wapnia, winowajca próchnicy, przyczyna otyłości, pożywka dla Candidy i innych pasożytów. Osłabia odporność, po zjedzeniu daje krótkotrwałego 'kopa', a potem przychodzi 'zjazd' i zmęczenie. Uzależnia.
* syrop karmelowy, j.w.
* skrobia modyfikowana - dodawanie jej w ogromnych ilościach do wszystkiego, to jedna z głównych przyczyn epidemii otyłości w USA. Ciężkostrawna, dosłownie zakleja przewód pokarmowy, utrudniając wchłanianie innych składników. Tuczy!
* wszelkie aromaty sztuczne i identyczne z- niewskazane, przytępiają zmysł smaku, który potem nie potrafi doceniać produktów naturalnych... Ich smaki wydają się mdłe.

A wzbogacanie tego wszystkiego w wapń to kompletne nieporozumienie - biorąc pod uwagę straty tego składnika podczas trawienia mleka i cukru, bilans pewnie nawet nie wychodzi na zero...
Nic dziwnego że Twoje dziecko je uwielbia,są słodkie...

A apropo Danonków to nie powinny być podawane dzieciom poniżej 3-go roku życia, oczywiście nie ma tej informacji na kubeczkach, ale podają jak się zadzwoni do nich na infolinię.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Pediatra nam zaleciła jogurt naturalny. Najbezpieczniejszy, najmniej chemii. Przed konsultacją, podałam kilka razy jogurty powyżej 6 miesiąca Nestle czy Bobivita.

Według farmakologa Wojciecha Matusewicza na opakowaniach rekomendowanych w Polsce produktów można znaleźć sporo naukowo nieuzasadnionych twierdzeń. Jego niepokój budzi na przykład dodatek witaminy D w Danonkach. – Jej nadmiar może powodować poważne uszkodzenie nerek i serca, zwłaszcza u niemowląt i dzieci. A witamina D dodawana jest z założenia do mleka dla najmłodszych, jest też często przepisywana przez pediatrów jako suplement diety. – Jeśli podamy dzieciom jeszcze serki wzbogacone w tę witaminę, zdecydowanie zwiększamy ryzyko przedawkowania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

Madziorka wszytsko kopiujesz z innych portali,fachowo :D :D

poza tym pare dni temu pisałaś ze parówki to sam :syf: a po paru godz.w innym pyt. "szczyciłaś" sie że dałaś małemu właśnie jedynke. conajmniej dziwne....

poza tym,te twoje SERDUSZKO ma bardzo dużo białka,co też może szkodzić rocznemu dziecku.
więc sorry,ale nie krytykuj wszystkich jak popadnie.
z całym szacunkiem bo Cię lubie :)



---------------------------
do roku podawałam małemu bardzo mało jogurtów,serków itd. choć pare razy zdarzyły sie te misiowe z bobovity. po roku już coraz częściej. najpierw naturlane(choć srednio mu smakowały),potem typu monte,danonki( O ZGROZOOOO),jogobelle,bakusie itd. ma 2 lata i żyje

Tak szczyciłam się że dałam mu jednynke,ale z tego co pamiętam-a Ty pewnie nie-to pisałam że nie chciał jej jeść...
I bardzo dobrze!!! I wtedy to był 2 raz w jego życiu jak jadł-albo próbował jeść-parówkę,a ma 13 miesięcy!!!
Każda matka wie co jest dobre dla jego dziecka,ja tylko wyrażam swoją opinie....Dawajcie swoim dziecim co chcecie....