« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlodaa
mlodaa

2010-11-26 11:17

|

Poród i Połóg

jakie było wasze pierwsze wrazenie

po obejzeniou dwoch kresek na tescie ciazowym? bo moje - ooooo kurwa!

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goga89

hehe dobra reakcja xD
ja sie cieszylam jak glupia hehe nawet nie bylam w stanie z tego wszystkiego napisac eska do meza :P ale tez bylo ale zajebiscie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

........... a jednak...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angela202

ja śmiałam się, nie wierzyłam... taka moja głupia reakcja na stres:) śmiałam się przez 4 dni potem płakałam przez tydzień a potem cieszyłam się:) ale czasami bywają też płaczliwe dni ale to 1 dzień na 3 miesiące:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarnulka161

ja sie poryczałam i od razu złapałam za brzuch! od razu zadzwoniłam do przyjaciółki powiedziec ze sie udało a na narzeczonego czekałam aż wróci do domu, piękne uczucie:)

przyjechalismy zadowoleni i wypoczeci po majowce z Jury i cos tknelo nas zeby zrobic test bo okres sie spoznial..Z pojechal do apteki i po drodze do macdonalda :D zrobilam test...i sie zalamalam. poryczalam i powiedzialam ze nie chce. ten sie cieszyl jak glupi..mowil: "przeciez chcialas" zjadlam wszystko co przywiozl z fast fooda i doszlam do siebie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25

Przy pierwszej ciąży tylko ii wyłącznie radość :))) Przy piątej (po trzech poronieniach) Radość i strach...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Jak zdałam sobie sprawę że to 2 kreski a nie jedna to mnie zamurowało i myślałam że się popłaczę ze szczęścia. Nie wierzyłam :) (i nie planowałam)

szczęście :) pamiętam zeszłam na doł do mojej sąsiadki pożyczyć coś tam a ona do mnie od progu , że śniło jej się dzisiaj w nocy , że jej powiedziałam że jestem w ciąży !!! Czarownica :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

To był mój 3 test. Nie wierzyłam, że wyjdzie pozytywnie. Położyłam go na podłodze, podniosłam i już miałam wyrzucać zrezygnowana, patrzę a tam delikatna druga kreseczka. Zapytałam męża czy też ją widzi, a on wziął instrukcję obsługi i sprawdził, czy na pewno jest pozytywny.
Moja reakcja nie była jakoś strasznie wylewna, ale mąż zaczął panikować i trząsł się. Ze szczęścia oczywiście.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Drzenie rak i nog, stres, orzesz k.... ja pier..., wypalenie dwoch paczek papierosow na raz, placz, zalamka... i tak prawie do konca ciazy...