Jedz jak cie boli i sie martwisz, przedwczesne porody sie zdarzają. A jak nie czujesz ruchów to lepiej nie ryzykować. na idiotke napewno nie raz w zyciu wyszłas i żyjesz co nie :) nie ryzykuj bo to juz końcówka :0 trzymaj sie

Dokladnie jak czujesz sie niepewnie to jedz:) jestes w ciazy i nie przejmuj sie czy wyjdziesz na idiotke czy nie bo jestes w ciazy i wszystkie watpliwosci mozesz kierowac do szpitala:) tym bardziej jak to blisko porodu:) trzymaj sie i sie nie przyjmuj opinoa pielegniarek czy lekarzy jal czasem sie okaze to nic takiego :) zdrowie maluszka i twoje najwazniejsze:)

Jesteś już na finiszu i żadna wizyta na ip nie jest głupia. Sam fakt, że nie czujesz ruchów powinien zmobilizować Cię do szybkiej wizyty na ip.

Jedz! Za jaka idiotke?! Najwyzesz odesla cie o domu. Jedz sprawdzic.

po co masz zalowac zenie pojechalas...mnie lekarz mowil ze jak cokolwiek mnie zaniepokoji to mam jechac!

Jedź:) ja ostatnio miałam bóle pachwin, skurcze i bóle w pochwie, bóle podbrzusza - moja gin powiedziała mi że mam jechać na ip jak tylko będą się powtarzać i nasilać a jestem w 34 tc. Gdybym miała się przejmować tym co o mnie pomyślą, to bym wyszła na większą \"idiotkę\" w 34 niż Ty w 38 tc. Ja się czyms takim nie przejmuje. Ludzie gadali, gadają i gadać będą. Nic co ludzkie nie zakrawa o idiotyzm.