ja :)

Nie zawsze każdy rodzi w terminie, rodzimy albo przed, w trakcie, i po :))

minkaa;)) widze ze naprawde juz wariujesz ;P w ogole to miałas za godzine urodzic ;) a co do pytania to w moim przypadku mam nadzieje ze to nie bedzie w terminie ;) na wigilie chce juz byc z mała;) a nie na porodówce....

Ja pierwszego synka urodziłam w terminie, rano mi wody odeszły i musiałam mieć wywołany poród. Urodził się o 20:30 6 lat temu

siedzę w domu tak jak mnie chłopak na kanapie posadził i się nie ruszam :) i mam gdzieś że chce mi się siku .. ja wolę nie wstawać :) dopóki on nie wróci :P .. jedyna rozrywka to 40 tygodni i poplotkowanie o ciąży z wami :P

ja:)

Ja nie, ale mam w rodzinie dwie dziewczyny które urodziły w terminie.

Ja się urodziłam w terminie. :P

i ja :) w terminie z usg

Mój siostrzeniec się urodził w terminie.:)