« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusia95
mamusia95

2012-12-05 19:27

|

edyt. 2012-12-05 19:33

|

Pozostałe

jestem w szpitalu...:((

Tak jak pisalam ostatnio po tym krwawieniu pojechalam na ip i juz tak zoatalam :( krwawienie bylo spowodowane najprawdopodobniej skracaniem sie szyjki... Troche za wczesnie wiec mnie tak trzymaja nie wiem ile jeszcze...juz chce do domuuu . Trzymajcie kciuki zebym niedlugo wyjsc :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina

coo sie dzieje ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mirtilli

Dlaczego? Oj ja nie lubię szpitali a szczególnie nie chce się tam znaleźć przed 37 tc.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adelina

noo zdrówka zdrówka ;) badz dobrej myslii ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

powodzenia, poczatki najgorsze. Ja juz 3 tydzien ciagne w szpitalu plus z przerwami od 24 tyg czyli konca pazdziernika.... szyjka skrocona, pesar, skurcze, cukrzyca, tarczyca... więc pamietaj, co nas nie zabije to wzmocni, jest dla kogo walczyc!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klejnocik21

Zdrówka życze! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

niech Cie trzymaja tak dlugo jak trzeba zeby maluszek byl bezpieczny i Ty tez :) Zdrowka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

przeważnie trzymają do 34tc jeśli jest poród zagrażający...
ja tydzień musiałam tam leżeć przez skracającą się szyjkę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiagor

Trzymam kciuki, aby wszystko było w porządku i abyś nie musiała leżeć w szpitalu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiedzmaefka

Kochana a pisałam Ci o mojej akcji, mnie trzymali 10 dni, własnie z powodu krwawienia i przedwczesnej akcji porodowej zagrażajacej dziecku. Jestem od tygodnia w domu i do 37/38 tyg mam brać FENOTEROL na podtrzymanie z dipherganem- na uspokojenie (lekarze czasem staveran zapisują- ale jest mocniejszy, ja chcialam coś łagodniejszego). Trzymam kciuki by wszystko było dobrze! Porobią Ci badani, podłączą nieraz pod KTG i zapewne dostaniesz zastrzyki w dupsko na rozwój plucek u małej i bedzie dobrze!
POWODZENIA!
nie denerwuj się, ja też na łeb dostawałam w szpitalu :(