Blog: joanna1185

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
joanna1185

2011-02-11 18:55

|

Komentarze: 7

CHORA:(:(:(

No i ładnie...załatwiłam się na maxa....

 

 Rozkładało mnie parę dni aż dzisiaj się wybrałam do lekarza ze względu na to że karmię piersią i lepiej było się skontrolować czy w ogóle mogę karmić.

Pęka mi głowa, boli gardło no i oczywiście katar... 

 Pani doktor przepisała mi kupę leków i mój M wrócił wściekły z apteki bo zostawił tam 150 zł!!

Najgorsze jest to że nawet poleżeć w łóżku nie można jak ma się małe dziecko...

Pani doktor zaleciła mi chodzić w maseczce żeby małego nie zarazić ( o ile już nie załapał:/).

 

Dziewczyny uważajcie na siebie bo pogoda jest strasznie zdradliwa:(

Pozdrawiam:)!!! 

 

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Jeśli karmisz piersią to mały dostaje przeciwciała i prawdopodobnie i tak nic od ciebie nie złapie. 

A co do pieniędzy na leki to jak mój mały miał ostatnio podwyższoną temperaturę to lekarka zapobiegawczo przepisała mu masę leków w tym dwa syropy na kaszel, krople i areozol do nosa, witaminy, wodę morską i coś tam jeszcze i zapłaciłam 180 zł.  Normalnie szczęka mi opadła w aptece... zwłaszcza, że później leki się w ogóle nie przydały.

Zdrówka życzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Ja byłam chora i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby maskę nosić :D ale ciężko było bo nawet nie miałam siły małej podnieśc a jeszcze jej zęby idą to kolejna atrakcja... życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Acha i u nas wszyscy chorowali a Zuzia nic a nic nie złapała :D
Już tak to jest... nasz Bąk jak nam zachoruje to stówy lecą-łącznie z prywatnym leczeniem, bo na pediatrę w przychodni nie ma co liczyć, zawsze była zła diagnoza a potem leczenie prywatnie, szpital. W każdym razie zmieniliśmy przychodnię, w nowej podobno lepszy pediatra. Tak jak pisze @claire, jeśli karmisz jest większa szansa że nie zarazisz dziecka, ale maseczka na pewno się przyda. Zdrówka życzę :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Hm.. a ja w tym roku pierwszy raz w zyciu zaszczepilam sie na grype (a wlasciwie Michal mnie zmusil, bo bylam bardzo sceptycznie, a raczej przeciwnie do tego konkretnego szczepienia nastawiona) i jak do tej pory nawet kataru nie zlapalam.. Przed szczepieniem bylam 3 razy chora, raz powazniej z wysoka goraczka, malego na szczescie to w ogole nie ruszylo.

Dziwny pomysł z tą maseczką. Jakby się miał zarazić to już by się zaraził. 

Zdrówka życzę :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Zdrówka życzę!!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
Wcale mi nie do śmiechu z tą maseczką powiem Wam...ale noszę bo prycham i kicham i resztę familii chociaż uchronię.Mały jak na razie ok:)Dziękuję za życzonka:)