Blog: joanna1185

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joanna1185
joanna1185

2011-05-06 17:53

|

Komentarze: 7

Historia Laury

Czytając to dziękuję Bogu że mam zdrowe dziecko:(

 

http://www.kochamylaure.pl 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati1992
Dokładnie. Ja tak samo. Ale Bogu dzieki Laura i jej rodzice są mega silni i nie poddają się.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa
O Boże..... ;((
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90

biedactwo:((((

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29
najgorsze że to dotyka tak male istotki....czasami bez przyczyny a czasem przez lekarzy ktorzy wiedza co niby jest najlepsze...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
angelka90

ciagle to czytam, boze biedne malenstwo:(( 

dzisiaj przez ten pamietnik nie moge sie napatrzec na moja coreczke zdrowa i bardzo aktywna.. boze czemu takie dziciatka cos takiego spotyka, niczemu winne ledwo na swiat wyszly a tak mecza sie :/  

Czytalam to i plakałam . To jest ie sprawiedliwe, pijaki ćpuny żyja bez większysz problemów pomijając nałóg i jeszce dostaja za to kase. A takie biedne maleństwo ktore niczemu nie jest winne cierpi ;(( no kuźwa..nie ma sprawiedliwosc na tym świecie...Spulczuje rodzinom Laury tyle co przeszli przez te  6mc w szpitalach masakra , i biedna dziewczynka jakie ona bedzie miala życie . Ale fakt ,dobrze że żyje, Jest śliczną i ma szczęscie w nieszczęsciu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Jezu, dziewczyny ja sobie tego nie wyobrażam, że mozna mieć tyle w sobie siły.Ja po przeczytaniu paru pierwszych postów popatrzyłam na mojego szkraba i Bogu dziekuję, że jest zdrowy.Dopiero wtedy sobie człowiek uświadamia jakie ma cholerne szczęście, chociaż wiem, że ja dla mojego dziecka też zrobiłabym wszystko co w mojej mocy aby mogło w miarę normalnie żyć. Ta historia Laurki pomogła mi podjąć pewną bardzo ważną decyzję i myślę, że będę wracać do niej zawsze kiedy będzie mi ciężko w tej decyzji wytrwać.