Ja za duzo nie wymiotowalam ale bywaly dni ze rano lecialam do lazienki ale tesciowa polecila mi przed wstaniem z lozka zjedzenie sucharka i nigdy nie pic nic na pusty zaladek i pomagalo :)

Ciężko coś doradzic. Ja tak wymiotowałam, tylko nawet więcej niż 4 razy... do 20 tygodnia i schudłam prawie 8 kg. Żadne sposoby nie pomagały. Nie odrzucalo mnie tylko od Pepsi( swoją drogą poleca się ją przy odwodnieniach, więc mozna ja swobodnie pić, bo uzupełnia płyny i wyrównuje poziom glukozy). spróbuj jeść coś bez zapachu, np. serki czyste, sucharki, pieczywo z samym masłem. Na same wymioty raczej nic nie poradzisz, można stosować leki, ale one są dość silne i ja na tym etapie bym się nie odważyła, przynajmniej do 12-14 tygodnia. 

Witaj! Mi lekarz przepisał czopki torecan (chyba tak się pisze). Tak do końca to może skuteczne nie są ale jednak jest po nich troszkę lżej. Życzę poprawy samopoczucia.

Podobno pomaga napar z korzenia imbiru. Korzeń zaparza się pod przykryciem, dodaje się miodu i cytryny.  Poza tym trzeba jeść malutkie porcje i często. U mnie wymioty trwały do 16 tygodnia, wymiotowałam nawet wodą, albo jak otwierałam lodówkę... Ale uwierz mi wymioty się skończą i wreszcie zaczniesz cieszyć się ciążą. A pierwsze ruchy maluszka ci wszystkie cierpienia wynagrodzą. Trzymaj się i wytrwaj!

warto zapytac swego lekarza, musi ci wypisac jakies tabletki (juz nie pamietam jak sie nazywaja). Co za duzo to tez niezdrowo, a wiec najlepiej skonsultowac sie z ginem

OJ MI POMAGALA ZWYKLA SUCHA BULKA...

Mnie bardzo pomaga zapychanie się na siłę suchym chlebem po same uszy, rozgazowana cola i herbatka imbirowa, ale . . . radziłabym pójść do lekarza. Mdłości w ciąży są normalne, ale uporczywe wymioty mogą być przyczyną kłopotów, a granica cienka i na skutek powszechnego przekonania, że na początku ciąży powinno się wymiotować łatwo coś przeoczyć . . . Trzymaj się - znam ten ból.

dziekuje Wam za cenne porady. Od wczoraj opycham sie sucharkami i jest lepiej pomdli mnie ale nie wymiotuje a to dla mnie jest bardzo dużo. Pozdrawiam serdecznie.