Wyniki z kolposkopi i łyzeczkowania: zapalenie szyjki macicy. Dostałam leki i prawie dwa tygodnie wstrzemięźliwości hihi dla mnie to nie problem, bo od porodu czyli od 14 miesięcy jesli chodzi ote sprawy to czuje tylko ból i brak przyjemności. Może po tych lekach w koncu skończą sie moje problemy. Mąż nie rozumie, czemu nie mam ochoty na przytulanki i mam traume po porodzie, ale cóz nie on rodził tylko ja. Mam starać się nie korzystać z nie swojej toalety, a jesli juz musze to mam brac globulki takie jakby probiotyk, to samo z basenem. no i wyczytałam w necie, ze to moze tez być przez łyzeczkowanie. A po porodzie miałam już dwa.. Masakra.

Ale są i plusy - musze sie pochwalić bo Fabianek raz jadł budyń na mleku, a dziś grysik na mleku i nic mu nie ma :) alergia chyba powoli mija (wczesniej nie próbowalismy z mlekiem  - tylko jogurt, inne mm). Chyba niedługo spróbujemy jakiś jogurcik.

Czwórki wychodzą, ale to zdecydowanie najłagodniejsze ząbkowanie (W KOŃCU!). Poprzednie były koszmarem, a teraz obyło sie bez biegunek i paracetamolu :)