Blog: kajtusia987

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

myślałam że jestem odporna na krytykę, ale... Ale jest jedna dziedzina, gdzie krytyka dziąła na mnei jak płachta na byka - kryyka dot. mojego dziecka! ok - rozumiem, że jedne dzieci się roziwjają mega szybko, inne troszkę wolniej...ale dzis to chce mi się płakac i czuje sie starsznie beznadziejną matka, co robię źle, czego nie dopatrzyłam, czego nie dopilnowałam... każdego dnia ćwcze z dzieckiem, bawię się ile moge na podłodze, staram się wspomagac jej rozwój, na ile mi tylko starcza czasu... czego nie dopełniłam, jakich obowiązkow, lub co robię xle, że mała ciagle ciagle jest w tyle... mamy 2 tygodnie, aby zaczęła robic te obroty, kilkadziesiat razy dziennie turlam ja, zachęcam zabawkami, aon a ani drgnie, co jest grane... bylismy już z pielgrzymka u neurologa, jak miała ok 3 mies, stwierdizl, że wsytzsko jest ok z dzieckiem, dziecko zdrowe nie wymagające rehabalitacji - była to nietrafiona diagnoza pediatry... mała miałam senny dzien, keidy bylismy u niej, był mega upał i nie chciała dxwignąc główki, choć potrafiła !!!!

a teraz ma za 2 dni 6 mies.... i nic, oglądam filmiki youtube i jestem w sozku co potrafia takie dzieciaki, czuje sie mega do kitu z tym wszystkim...

a dzis ostatni gwóźdź do mej trumny - teśc, który jest raz na rok, wlazł na chwile do nas (standardowo z pustymi rękami), na 5 min i zaczął to wygłaszac opinie, jak to jego pozostałe dwie wnuczki juz siedziały, już wstawały za chwilę, porównywac i wychwalac pod niebiosa, jejkuuu jak mi sie cholernie przykro zrobiło, patrzę na moje dziecię, które jeszcze daleko ma do tych umiejetności, które wymienił i dosłownie mi przykro;

czy to przez podtrzymanie iz agrożenie ciązy, rpzez te hormony ładowane, czy to geny, czy cholera co, może nie potrafie byc dobrą matką!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
Jeśli możesz to wyślij mi zaproszenie, bo mi wyskakuje błąd. Pogadamy na priv, myślę, że nasza historia Ci pomoże.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

eee nie masz sie co przejmować, każde dziecko rozwija się inaczej, a ludzie niech sobie gadają i porównują :) w ogóle nie zwracam uwagi na takie teksty 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

A nie jest wczesniakiem? Poza tym nie przejmuj sie gadaniem , moja tesciowa ma duzo wnukow i tez lubi wyglaszac opinie porownywalne wnuki z wnukami , ale to jest chyba takie automatyczne i zdaje mi sie, ze u Twego tescia tez to tak dziala :))) Jak lekarz mowi, ze wszytsko w porzadku to cierpliwie poczekaj i pamietaj , ze Twoje dziecko jest wyjatkowe kissheart

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

każde dziecko ma własne tempo rozwoju :) ja też czekałam, a od 8 miesiąca jak zaczęła szaleć to było wszytsko na raz :) dogoniła i wyprzedziła :) spokojnie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

moje dziecko 5 i pół mies i tez jakoś nie ma ochoty sie turlac, a ja to już siedziałam podobno, ha biegałam, pana tadeusza recytowałam, w dupie mam co gadaja, niech sie rozwija powoli po swojemu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

nefri nie jest wcześniakiem, urodziła się 9 dni po terminie,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama

mój najmłodszy obrócił się pierwszy raz jak miał 4 miesiące, byłam mega zadowolona, ale mi przeszło bo następny raz był jak miał 6 czy 7 miesiący

naprawdę nie można porównywać tempa rozwoju, mam 3 dzieci i każde inaczej robiło wszystko - córa na 8 miesięcy biegała w łóżeczku jak szalana, a najstarszy w tym wieku dopiero zaczął samodzielnie siadać

olej to co mówią, szkoda Twoich nerw, a dziecka do niczego nie zmusisz - przyjdzie jej czas to będzie wszystko robić

ciesz się, że jest zdrowa i ciesz każdą spedzoną z nią chwilą, reszta jest nie ważna

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Kamilo jestes wspaniała osoba, Twoje słowa to balsam dla mojej duszy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Co, nie potrafisz byc dobrą matką?!

Z pewnością nią jesteś...! Tu nie ma żadnej Twojej, aniniczyjej winy, po tym jak piszesz, widac to tym bardziej. że kochasz, że wspierasz, że się starasz, martwisz.. A dzieci i tak będą robiły to, co chcą lub nie robiły tego, czego nie chcą. Daj jej trochę czasu, nie rezygnuj, a zobaczysz, że na pewno wszystko się poprawi. Byc może jak nagle wystartuje to w mig opanuje wiele umiejętności na raz. Czasem tak jest. A poza tym jedne dzieci szybciej rozwijają się psychicznie, inne fizycznie. Tak czy inaczej kazde z dzieci będzie miało kiedyś 2 lata i będzie potrafiło wszystkie te 'wymagane" rzeczy ;) i nikt nie będzie tego rozpamiętywał kiedy i jak było, to nie jest wcale ważne.

Moja też była "późniejszym" dzieckiem ;) Wiem, też się przejmowałam, sama porównywałam, tak głupio jak Ty, a potem się zadręczalam, ale spokojnie, mowię Ci, że wszystko do was przyjdzie. Ne przemuj się tak ;)

Pozdrawiamy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17

Kazde dziecko rozwija się inaczej dam Ci przykład Moja paulinka miała 5,5 miesiaca juz siedziała i stawała na nogach w łóżku sama!ogolnie była strasznie gruba i silna babka... miała 7 miesiecy to chodziła mi przy szafkach juz.. Bardzo szybko rozwineła się. a Teraz moja druga córcia bedzie miała 05.11 7 miesiecy jeszcze nie siedzi samodzielnie i stoi tylko z moją pomocą, jest drobna, jedyne to sie przewraca  z plecow na brzuszek i troszke sie czołga.. KAZDE DZIECKO MA SWOJ CZAS - moja tesciowka tez mi gada ooo bo jej synowie juz siedzieli w tym wieku, oo bo inne wnuczki szybciej sie rozwijaja itp itd, WALIC TO , dziecko to dziecko nie ma co sie martwic i brac na siłe , jedno jest leniwe drugie uparte nasze nalezą chyba do tych bardziej leniwych.;P ;) Ja sie tym nie przejmuje bo wiem ze wkoncu przyjdzie taki dzien w ktorym Marysia siądzie, zacznie raczkować, stawać na nozki przy czymś sama, chodziś itd... Ogolnie wiem co czujesz jak ktos ci tak mowi tez serce mnie boli ale dziecko sobie samo wybierze najlepszy moment na to by siasc itp itd.. :) Trzymaj się i głowa do góry!!