Blog: kajtusia987

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2017-01-05 12:29

|

Komentarze: 6

Choroby i nuda


Niestety dopadły i nas wirusy. Ala miała gorączkę jedną dobę i na tym się skończyło a ja zapalenie krtani i jestem ledwo przytomna, tak mnie osłabiło od wtorku,byłam u lekarza, mam antybiotyk, ale na razie nie działa, poczekam do ostatniej dawki... kolejna nieobecność w pracy Strach myśleć co dalej, ale zawsze staram się pozytywnie patrzeć na to co się dzieje i wierzę, ze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...
siedzimy w domu i już nie mam weny na wymyślanie kolejnych zabaw, królują kredki ciastolina i klocki
Żal mi że nie mogę wziąć dziecka na śnieg i że nie ma nikogo kto byłby chętny zaopiekować się Ala podczas mojej niedyspozycji..szkoda dziecka i szkoda słów na nich wszystkich i znów Kolejny argument, aby niestety nie pakować się w kolejne dzieci, mimo że serce mówi co innego to rozsądek krzyczy i każe trzeźwo patrzeć na sytuację w takich momentach jak ten,a niestety często są takie chwile, że dezerteruje, strasznie często choruje i wtedy Przeraża mnie ta bezradność.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Dobrze ze przynajmniej mała nie choruje, ja też bym się nie zdecydowała na drugie z podobnych przyczyn. Poza niania i moim B. nie mam nikogo, jak niania np. nie może małego odebrać z przedszkola to ja muszę godzinę wcześniej z pracy wychodzić. Co tydzień mamy rozpisany grafik kto się kiedy dzieckiem zajmuje( B. wieczorami i w weekendy pracuje)kiedyś mieliśmy dwie nianie na wszelki wypadek, bo gdyby jedna nie.mogła to co wtedy, masakra...życzę zdrowia, na śnieg niedługo pojdziecie jak na razie będzie coraz zimniej więc trochę polezy :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
Agawita dosłownie tak samo mam. Bardzo bym chciała aby córka miała kogoś w przyszłości. Ja mam siostrę i nie wyobrażam sobie jej nie mieć. Ale po prostu logistycznie i techniczne to jakaś masakra. Nie da się.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Życzę zdrowia :) może powinnaś coś na odporność lykac? Co do dziecka to powiem Ci , że w ciąży byłam wykończona , modlilam się o 40 tydzień i poród , byłam gigantycznie zmęczona, obolala, nie miałam siły się bawić z Hania i miałam wyrzuty sumienia. Teraz czasami podpieram się nosem. Jestem mega zmęczona czasami i mam ochotę wyjść z domu w świat zwłaszcza jak Wojtek ma dzień marudzenia Plus Hania , która nie chodzi do przedszkola to wiem jedno , jak patrzę na nich kiedy Hania mu śpiewa A on się uśmiecha, jak ona sie nim "zajmuje " , albo jak uspie oboje i leżę pomiędzy nimi , że bardzo ich kocham i ani sekundy nie zalowalam decyzji o drugim dziecku :) nawet jak jestem z nimi sama bo mąż idzie albo na 12 albo na 24 godziny to jestem mega szczesliwa :) Oni nie będą tego pamiętać,Hania że akurat 5 stycznia nie miałam czasu się bawić, A Wojtek ze miał kolke i płakał okropnie, ale będą mieli siebie :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
I znam kilka rodzin, które z dwójką dzieci radzą sobie świetnie mimo braku rodziny na miejscu. Może nawet lepiej ode mnie , bo ja wiem ze zawsze ktoś tam mi pomoże :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
Kasia pięknie napisałaś wzruszyłas mnie... Mam obciążone nerki i nie mogę nic łykac w razie w a domowe sposoby względem wirusów nie dają rady. Gdyby jeszcze mąż był na.miejscu a nie w delegacjach... przy takich układach to za dużo jak na mnie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Polecam czystek do picia :) I Ala też może pić :) https://parenting.pl/portal/napar-z-czystka-idealny-dla-dziecka