Blog: kangusia15

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
kangusia15

ech :( nie wiem czemu pisze to tu, nie wiem po co w ogole to pisze ale komus musze sie wyzalic moze jakos mi uzly... nie chce na razie gadac o tym z Mama chce dac jej jeszcze kilka spokojnych nocy...

wczoraj do Kamila przyszedl list z sekcji wykonania orzeczen ... zamkna go... na 2 lata...za jakie glupote za czasow "malolata" jeszcze nawet nie bylismy razem ;( postaramy sie zeby skrocili wyrok zeby jakos to bylo...wiem ze nawazyl piwa i trzeba go wypic... ech to piwo akurat bylo z sokiem wiec ja pomoge mu pic... 

wiedzialam ze to kiedys przyjdzie...ale prosiłam Boga zeby to sie nie stalo a teraz prosze o to abysmy mieli sily... ech;// nie jestem zla na niego bo przeciez kazdy robi glupoty a On zawsze mial jakies przyciaganie do problemow ;//

 

czemu teraz?? ech... od kiedy jestesmy razem zmienil sie jest inny... udaje trwaldziela a jest taki delikatny i pierwszy raz kocha...mnie :* wszystko przeciez bylo dobrze ON JA I NASZA ZUZIA... ech tak sie cieszy ze bedzie Tata i chce dla Nas jak najlepiej... a teraz pif paf i wszystko sie zmienilo...

udaje ze jestem twarda chociaz wiem ze on mnie zna i wie co czuje ale niech mysli ze daje rade...rozmawialismy ze bedzie ciezko ze bedziemy tesknic ...ale przeciez ze tak bardzo sie kochamy ze to przetrfamy... ze on bedzie sie staral zeby byc grzecznym i mogl wychodzic na widzenia i powiedzial "prosze dbaj o Zuzie zrob wszystko zeby bylo jej dobrze" ...przeprosil ze jest tak ...prosil abym dala rade i abym wciaz o nim myslala... i ze mowil ze tez da rade (a tak bardzo sie boje ze nie da...:(:(:()i wciaz bedzie przy nas sercem ... i bedzie sie staral byc jak najwiecej cialem ...tak kocham Go... i przeciez jestem silna i jakos sobie poradze przeciez przy mnie bedzie mama i inni a on bedzie tam sam:(

ech teraz tylko on zarabia nie wiem jak dam rade chociaz z pieniedzmi przeciez utrzymanie dziecka kosztuje ...ech ja do pracy isc nie moge bo nie bede miala z kim zostawic Naszej Coreczki;( no i zostaje mama ktora pracuje nie zarabia wiele 950zl ... jest tez ojciec ktory placi na mnie alimenty 400zl no i rodzenstwo moze jakos mi pomoga... pewnie tak ...

chyba najgorsza bedzie tesknota ;( brak jego ciala, pukania serduszka, jego zapachu,slow...

mowi zebym myslala ze jest w wojsku i on tez bedzie tak to traktowal i ze ten czas zleci szybko

chce byc silna tak bardzo Go kocham i Kocham nasza Zuzie i wiem ze On tez kocha Nas tak bardzo ... poprosilam go jeszcze o to aby zanim zniknie  przygotowal ze mna pokoj na przyjscie naszej Zuzi (moze to glupie ze mysle o tym w takiej chwili ale wiem ze Mala bedzie czula ze On jest blisko mimo tego ze nie ma go cialem ) zgodzil sie tez tego chce... bede wysylac mu zdjecia bede go widywac bedziemy dzwonili do siebie... proba naszej milosci powinna zaczac sie 23,09 ;(

 

CHCE DAC RADE!! NIE CHCE GO STRACIC ...I NAPEWNO NA TO NIE POZWOLE!!

boje sie tego ze on wyjdzie "zly" ze nie bedzie chcial z nami byc ze wszystko runie ;(

przepraszam ze pisze to tu ale musialam komus o tym powiedziec...

Komentarze

moi znajomi mieli taka sama sytuacje ,na szczescie on wyszedl wczesniej , poszedl do wiezienie jak Oskarek mial 3 miesiace , teraz mowi ze moze i lepiej bo synek nic nie pamieta , mial mozliwosc odroczenia , ale nie skorzystal drugi raz .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katita

Ja mysle ze dacie rade,wytrzymacie a On wcale nie musi sie zmienic a jesli juz to ...na lepsze.Spodziewacie sie malutkiej Zuzi i to napewno da mu sily,to i Wasza milosc a czas??? wiesz jak szybko leci...

Ja wierze ze bedzie dobrze ale jest mi tez przykro,trzymam kciuki

Bardzo mi przykro.

Czekają Was trudne chwile ale wierzę że dacie rade.

Trzymaj się kochana :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia01
Hmm pewna nioe jestem ale zdaje mi sie ze jesli wezmiecie slub zanim on pujdzie do wiezienia to mozecie sie odwolywac z tegoo wzgledu ze ty jestes nieletnia a on jest jedynym zywicielem rodziny z reszta on po slubie staje sie twoim opiekunem i dziecka wiec wydaje mi sie ze musialabys sie dowiedziec ale ze istnieje cos takiego
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia01
bo jak nie to bedziesz miala zamieszanie bo tak wezmiesz slub to i dziecko tez napewno bedzie zapisane na niego i on bedzie prawnym opiekunem dziecka tak?? no i jak opiekun prawny pujdzie do wiezienia to Twoi rodzice beda musieli wziac prawa do dziecka bo inaczej moga je zabrac( nie to ze cie strasze bo do tego napewno nie dojdzie tylko chce zebys wiedziala ze to wszystko musisz zalatwic bo jak by sie ktos tym zainteresowal no to mogl by byc problem;)) 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Kurcze.. przykro mi strasznie.. Moge sie jedynie podpisac pod tym, co napisaly dziewczyny i 3mac za Ciebie kciuki.. Badz dzielna!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga87
Moja przyjaciółka równiez miała taką straszną sytuację, ale czasem mam wrażenie, że dla prawdziwej miłości tak długa rozłąka nie stanowi żadnego problemu i napewno dacie sobie z tym radę, a po tym przejściu już nic nie stanie wam na drodzę. Najważniejsze jest pozytywne myślenie.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronicack
właśnie przeczytałam twój wpis i sie poryczałam:(:(:( bardzo Wam współczuje, ale badź silna bo masz dla kogo sie starac, taka próba jeszcze bardziej wzmocni Waszą rodzinę:*:* Dasz rade bo tego chcesz tak samo jak Twój przyszły Mężuś, i nie ma innej opcji jak tylko przetrwac !!!!!!!! :*:*:*:*:* trzymajcie się tam i bądzcie dzielni:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veronicack
właśnie przeczytałam twój wpis i sie poryczałam:(:(:( bardzo Wam współczuje, ale badź silna bo masz dla kogo sie starac, taka próba jeszcze bardziej wzmocni Waszą rodzinę:*:* Dasz rade bo tego chcesz tak samo jak Twój przyszły Mężuś, i nie ma innej opcji jak tylko przetrwac !!!!!!!! :*:*:*:*:* trzymajcie się tam i bądzcie dzielni:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Jejciu...tak mi przykro,znowu przed Wami trudne chwile,ale musi być dobrze,bądz silna i wierz,że wszystko się dobrze ułoży-może wypuszczą go wcześniej-zobaczysz,że nim się obejrzysz będziecie w trójeczkę :) Trzymam kciuki by Wam się wszystko poukładało.I powiem Ci jedno-najważniejsze jest wzajemne wsparcie,Tobie jest ciężko,ale Twojemu facetowi chyba jeszcze trudniej,bo ma świadomość,że musi Was opuścić na jakiś czas,ale jeśli się kochacie to przetrwacie to,bądzcie dla siebie oparciem a nic sie zmieni,i jak już któraś tu napisała,Twój Ukochany nie zmieni się na gorsze-będzie czekał z utęsknieniem by do Was wrócić,to będzie dla niego mega mobilizujące i na pewno nie pozwoli sobie na złe zachowanie.Z całego serca życzę Wam wszystkiego dobrego!!!